Jak sztuczna inteligencja może przenieść iOS 18 i macOS 15 na wyższy poziom

Sztuczna inteligencja to obecnie najmodniejsze hasło. Jednak w miarę jak rywale, tacy jak Microsoft, Amazon i Google, zaczęli pełną parą wprowadzać tę najnowszą, popularną technologię do swoich produktów, Apple przyjęło zdecydowanie wolniejsze – jeśli nie nietypowe – podejście, w wyniku którego więcej niż kilku krytyków ostro krytykuje firmę za pozostawanie w tyle konkurentów.

Apple to oczywiście nie jest obce wykorzystanie uczenia maszynowego w swoich produktach, choć zwykle wykorzystuje tę technologię w bardziej subtelny sposób, który nie krzyczy „sztuczna inteligencja”.

Jeśli jednak wierzyć plotkom, Apple będzie ciężko pracować nad tworzeniem funkcji generatywnej sztucznej inteligencji w aktualizacjach oprogramowania w nadchodzącym roku. Naturalnie uwaga większości ludzi prawdopodobnie skupi się na Siri jako na jednym miejscu, w którym firma może odnieść korzyści z integracji technologii demonstrowanej przez innych, ale zdecydowanie są inne miejsca w iOS 18 i macOS 15, w których sztuczna inteligencja mogłaby wywrzeć równie duży – jeśli nie większy – wpływ na użytkowników zyje.

Dziura pamięci

Na pierwszy rzut oka Zdjęcia mogą nie wydawać się takim miejscem, jak Ty chcieć Funkcje sztucznej inteligencji. W końcu zdjęcia mają odzwierciedlać rzeczywistość, a nie rzeczy, które powstają z całego materiału.

edycja zdjęć iPhone'a

Zdjęcia wydają się oczywistym miejscem, w którym Apple buduje funkcje AI.

Odlewnia

Ale tam jest słowo kluczowe odbijać. Fotografie od zawsze były przedmiotem manipulacji i wybiórczego przedstawiania. Zdjęcia są rutynowo edytowane, poprawiane i ulepszane, niezależnie od tego, czy pojawiają się w reklamach, czy na Instagramie. Nie wspominając już o selektywności tego, które zdjęcia faktycznie oglądasz lub udostępniasz: kto z nas nie zdecydował się na ukrywanie zdjęć, w tym byłego partnera, lub po prostu nie wracanie do nich w takim czy innym momencie?

W ciągu ostatnich kilku lat Apple mocno opierał się na filozofii, zgodnie z którą zdjęcia cyfrowe w większym stopniu odzwierciedlają nasze wspomnienia, czy to w formacie w przypadku tytułowego artykułu, który ukazuje nam zbiory zdjęć lub umieszczania ich w innym miejscu, np. w nadchodzącym czasopiśmie Journal aplikacja. A zatem możliwość wykorzystania generatywnej sztucznej inteligencji w sposób, który sprawi, że będziemy miło wspominać nasze wspomnienia — powiedzmy, naprawienie czyjegoś mrugnięcia na obrazie, zamalowanie błędnego intruza, a nawet łączenie ze sobą innych zdjęć, aby po fakcie uzyskać bardziej panoramiczny widok – wpisuje się w filozofię firmy, która głosi, że to, co widzisz, to sposób, w jaki przeżyłeś daną chwilę.

Przenoszenie notatek na wyższy poziom

Dla mnie aplikacja Notatki stała się nieodzowną częścią mojej pracy. To mój „wiadro wszystkiego”, do którego wrzucam pomysły, fragmenty informacji, do których muszę wrócić, a czasem nawet robię notatki. I choć firma Apple ulepszyła niektóre elementy organizacji aplikacji — dodając takie funkcje, jak tagi, łącza między notatkami i inteligentnymi folderami — znalezienie dokładnie tego, czego szukam, nadal może być trudne.

Nic dziwnego, że usługi notatek innych firm, takie jak Notion i NotebookLM firmy Google, mają zintegrowane funkcje sztucznej inteligencji, które pomagają Ci zrozumieć własny materiał. Sztuczna inteligencja może pomóc wyjść o krok dalej niż proste wyszukiwanie, analizując i syntetyzując własne informacje, umożliwiając skuteczniejsze i twórcze wyszukiwanie tych danych.

Uwagi dotyczące iOS 17

Aplikacja Notatki

może wykorzystać sztuczną inteligencję do rozwijania swoich pomysłów.

Jabłko

Możliwość zapytania Notesa, gdzie umieściłem ten pomysł na temat pociągu lub, jeszcze lepiej, gdzie go umieściłem Wszystko moje pomysły na temat pociągów mogą być niezwykle pomocne w łączeniu różnych wątków, nawet jeśli zapomnę je zanotować w momencie ich nagrywania. Tym bardziej, gdyby udało się opublikować je w Internecie i, powiedzmy, znaleźć dodatkowe materiały i zasoby, które uzupełniają badania i pomysły, które już zapisałem. Może to potencjalnie zmienić Notes z prostego, ale potężnego narzędzia dokumentacyjnego w coś na kształt osobistego asystenta badawczego.

Pokaż swojego iWorka

Oprócz wbudowanych funkcji i programów na swoich platformach Apple oferuje wiele innych aplikacji Sztuczna inteligencja może być przydatna: wszystko, od aplikacji audio, takich jak Logic i GarageBand, po pomoc w programowaniu Xkod.

Myślę jednak, że generatywne wsparcie AI firmy Apple mogłoby dobrze służyć jako funkcja markizy dla aktualizacji pakietu iWork. Pages, Numbers i Keynote to bardzo dobre narzędzia w swoich kategoriach, nawet jeśli często są przyćmiewane przez oferty Microsoft i Google.

Używam wszystkich tych aplikacji w takim czy innym stopniu i chociaż uważam, że jestem dość obeznany z nimi dla nich bardzo pomocny byłby pomysł posiadania asystenta AI, który pomógłby mi w generowaniu informacji i treści Rzeczywiście. Zwłaszcza w przypadku Numbers, aplikacji, z której korzystam niemal codziennie i gdzie mam pewność, że zarysowuję jedynie powierzchnię tego, co jest możliwe. Dzięki temu, że mogę spojrzeć na arkusz budżetowy i powiedzieć po prostu „Pokaż mi, ile wydałem na usługi streamingowe w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy”, oszczędzam czas na tworzenie skomplikowanych formuł. Dodaj do tego znak firmowy Apple, skupiający się na prywatności i nacisk na przetwarzanie danych na urządzeniach, a jestem jeszcze szczęśliwszy, gdy pomyślę, że nie muszę powierzać wszystkich moich informacji usłudze w chmurze.

Podsumowując, jest to jedna z największych potencjalnych korzyści płynących z dodania przez Apple sztucznej inteligencji do swojego oprogramowania: potencjalnie pomaga ona ujawnić funkcje i możliwości, o istnieniu których przeciętny użytkownik nawet nie wie. Ponieważ każdemu czasem przydałaby się odrobina pomocy, a głównym zadaniem technologii powinno zawsze być ułatwianie nam życia.

  • Nov 15, 2023
  • 37
  • 0