Najnowsze iPhone'y Apple Idź na wyprzedaż w tym tygodniu i Opinie już zaczynają się toczyć. Pierwsze wrażenia są niezwykle pozytywne i sądząc po czasie oczekiwania na zamówienie w przedsprzedaży, już znikają z półek.
Zdecydowanie gwiazdą pokazu jest iPhone 15 Pro Max, który oferuje kilka ulepszeń w stosunku do poprzedniego modelu, w tym tytanowa konstrukcja, procesor A17 Pro, 5-krotny zoom optyczny z obiektywem 120 mm, konfigurowalny przycisk akcji i oczywiście USB 3 prędkości. Indywidualnie wszystkie są fajnymi ulepszeniami; ogólnie rzecz biorąc, jest to najlepszy iPhone, jaki kiedykolwiek wyprodukowano i jeden z najlepszych smartfonów, jakie kiedykolwiek wyprodukowano.
Wszędzie są przełomy. A17 Pro to pierwszy w branży procesor 3 nm i pierwszy 6-rdzeniowy procesor graficzny Apple z obsługą ray tracingu. Teleobiektyw wykorzystuje konstrukcję tetrapryzmatu, która czterokrotnie odbija promienie świetlne, a także optyczną stabilizację obrazu 3D z przesunięciem czujnika, która dokonuje do 10 000 mikroregulacji na sekundę, a optyczna stabilizacja obrazu 3D z przesunięciem czujnika i moduł autofokusa poruszają się we wszystkich trzech wskazówki. Nawet port USB-C umożliwia ładowanie przewodowe słuchawek AirPods Pro i Apple Watch lub czegokolwiek innego, co obsługuje dostarczanie energii przez USB-C.
Ale mimo wszystko, co nowe, iPhone 15 Pro Max, prawdopodobnie najlepszy smartfon, jaki kiedykolwiek wyprodukowano, wciąż jest trochę nudny. Na pierwszy rzut oka wygląda dokładnie jak iPhone 14 Pro Max, więc trzeba go wziąć do ręki i przyjrzeć się mu, aby znaleźć subtelne zmiany – tytanowe akcenty, cieńsze ramki, wyprofilowane krawędzie, lżejszą obudowę. Aby wypchnąć A17 Pro, musisz zagrać w grę wymagającą intensywnej grafiki. I choć tytan jest ładny, daje dość mdły asortyment kolorów.
Dzieje się tak od jakiegoś czasu, ale Cudowna impreza zdawało się utwierdzać w przekonaniu, że iPhone tak naprawdę nie ma miejsca, aby nas zadziwić w swoim obecnym stanie. I jeśli do tego czasu nie zmieni się nic istotnego, premiera iPhone'a 16 nie będzie się niczym różnić.
IDG
Funkcje w cenie premium
Strategia Apple dotycząca wypuszczania iPhone'ów zawsze polegała na wstrzymywaniu aktualizacji. Weź iPhone'a 6 Plusa, co ostatecznie zwiększyło rozmiar ekranu do ponad 5 cali po latach telefonów z dużymi ekranami z Androidem. Albo iPhone'a 7 Plusa, który w końcu dodał drugi tylny aparat. Albo nawet iPhone'a X, który ostatecznie porzucił przycisk Home na rzecz projektu „na całym ekranie” wiele lat po tym, jak telefony z Androidem rozciągnęły własne ekrany.
Nie inaczej jest w przypadku iPhone’a 15. Niektóre będzie narzekał że nadal ma tylko wyświetlacz 60 Hz i nie ma odpowiedniego teleobiektywu jak inne telefony z Androidem w podobnej cenie, ale podąża za podręcznikiem Apple’a a T: Nie ma w tym nic rewolucyjnego, ale jest to przyzwoita aktualizacja w stosunku do iPhone'a 14, duża aktualizacja w stosunku do iPhone'a 13 i duży skok w stosunku do iPhone'a 12.
I tak to się dzieje. Każdy, kto liczy na ogromny skok iPhone'a rok do roku, będzie zawiedziony. W ciągu 16 lat jego istnienia miały miejsce trzy takie zmiany: iPhone 4, iPhone 6 i iPhone X. Każda inna aktualizacja miała głównie charakter iteracyjny i zapewniała nieco większe lub jaśniejsze wyświetlacze, lepsze aparaty, szybsze procesory i poprawki projektowe.
Pettera Ahrnstedta
To wszystko jest nudne, to prawda, ale jest też tak ekscytujące, jak powinno być. Apple rozumie, że cały świat patrzy, ilekroć coś odsłania, nie mówiąc już o iPhonie, więc tak robi wciąż daje ludziom coś, czego chcą w najnowszym modelu: USB-C i 5-krotny zoom w iPhonie 15 Pro Max; zawsze włączony wyświetlacz i dynamiczna wyspa z iPhonem 14 Pro; ProMotion i skok w stronę aparatu w iPhonie 13 Pro; nowy design z iPhonem 12. I tak dalej.
Apple nie radzi sobie z iPhone'ami dużymi i efektownymi, więc nikt nie powinien spodziewać się czegoś takiego jak 100-krotny zoom kosmiczny Samsunga. Coroczne aktualizacje Apple mają na celu ulepszenie iPhone'a w sensie praktycznym, a nie oferowanie chwytliwych funkcji, które można wypróbować raz i nigdy więcej nie używać.
Jeśli w przyszłym roku szukasz czegoś wielkiego, takiego jak składany parawan, rozczarujesz się. Nawet przy wczesnych plotkach o większych ekranach i funkcji Face ID w wyświetlaczu, iPhone 16 będzie nudny. Apple wie, jak grać w tę grę lepiej niż ktokolwiek inny, a wystarczy spojrzeć na listopadowe szacunki wysyłki iPhone'a 15 Pro Max, aby wiedzieć, że rzadko przegrywa.