Uwaga edytora: Ta historia jest przedrukowana z Komputerowy świat. Więcej informacji na temat komputerów Mac można znaleźć na stronie Centrum wiedzy Computerworld na temat komputerów Macintosh.
W wyścigu o miano pierwszego „zabójcy iPhone'a” najbardziej nieprawdopodobny, ale być może najbardziej intrygujący kandydat jest oparty na nowej platformie Linux o osobliwej nazwie OpenMoko.
Główni dostawcy telefonów komórkowych potykają się o siebie, aby wypuścić urządzenia, które będą konkurować z iPhonem firmy Apple. LG Electronics ma swoją Pradę, High Tech Computer ma Dotykać, a Grupa Samsung wyda swoje Ultra inteligentny F700.
Jednak OpenMoko pochodzi od mało widocznej firmy z Tajpej, First International Computer (FIC), która jest najbardziej znana z produkcji laptopów dla dostawców takich jak Hewlett-Packard.
Pierwszy telefon oparty na platformie OpenMoko, Neo 1973 firmy FIC, jest obecnie dostępny dla programistów, a jego szeroka premiera spodziewana jest tej jesieni. Czy stosunkowo nieznany producent wykorzystujący nową platformę Linux może odnieść sukces na tak wysoce konkurencyjnym rynku?
„Prawdopodobieństwo, że ten produkt stanie się głównym nurtem, jest bardzo niskie” — powiedział Ken Dulaney, analityk firmy Gartner w Stamford w stanie Connecticut.
Jednak Sean Moss-Pultz, główny architekt OpenMoko, nie zgadza się z tym. W jednym z wywiadów nie nazwał Neo 1973 „zabójcą iPhone'ów” — media i blogerzy tak właśnie robią. Powiedział jednak, że spodziewa się, że urządzenie z ekranem dotykowym podobnym do iPhone'a będzie hitem. To dlatego, że twórcy aplikacji będą mieli pełny dostęp do systemu.
„Większość urządzeń konsumenckich [Linux] nie daje programistom dostępu do sprzętu niskiego poziomu” – powiedział Moss-Pultz. „Chcemy, aby [programiści] byli zaangażowani w najbardziej podstawowe części, takie jak jądro i sterowniki urządzeń”.
To z kolei prowadzi do gwałtownego rozwoju, który sprawi, że urządzenie będzie tak bogate w funkcje i konfigurowalne, że będzie atrakcyjne zarówno dla konsumentów, jak i przedsiębiorstw, powiedział Moss-Pultz.
Pierwsza próba
Nawet bez stada zapracowanych programistów, Neo 1973, z oczekiwaną ceną 300 dolarów za odblokowaną wersję, powinien być atrakcyjny, powiedział Moss-Pultz.
Powiedział, że urządzenie będzie działać w sieciach komórkowych Global System for Mobile Communications (GSM) (AT&T i T-Mobile w USA), chociaż pierwsza wersja będzie obsługiwała tylko starsze dane komórkowe General Packet Radio Service (GPRS) z szybkością modemu dostęp. Z kolei iPhone był krytykowany za obsługę zwiększonej szybkości transmisji danych tylko w technologii komórkowej transmisji danych GSM evolution (EDGE), która jest znacznie szybsza niż GPRS, ale wolniejsza niż 3G.
„Początkowo prędkości transmisji danych nie będą czymś, o czym można by pisać do domu” — przyznał Moss-Pultz. „Ale pracujemy nad wersjami 3G”. Poza tym Neo 1973 powinien przyciągać wzrok dzięki 2,8-calowej rozdzielczości 640 na 480 pikseli i ekranowi dotykowemu, powiedział Moss-Pultz.
„To będzie jak czytanie czegoś wydrukowanego na papierze” – powiedział Moss-Pultz. Urządzenie będzie szybkie, wyposażone w procesor 400 MHz i będzie miało znaczną akcelerację graficzną w grach i wideo. Będzie również obsługiwał Wi-Fi i Bluetooth. Ponadto urządzenie będzie odpowiednio małe i będzie miało około 4,7 na 2,6 x 0,7 cala, chociaż będzie ważyło nieco ponad 6,5 uncji.
Atrakcyjność przedsiębiorstw i konsumentów
Chociaż powiedział, że pierwsze wydanie będzie atrakcyjne, Moss-Pultz przyznał, że publiczna premiera Neo 1973 w październiku to tylko pierwszy krok.
„Październik będzie wydaniem 1.0. To zajmie kilka poprawek, zanim stanie się naprawdę dobre” – powiedział. Przewiduje, że stanie się tak, gdy dostępnych będzie więcej aplikacji. Niektórzy programiści tworzą aplikacje konsumenckie, takie jak te do zbierania i odtwarzania multimediów, powiedział Moss-Pultz. Inni programiści tworzą aplikacje dla przedsiębiorstw, takie jak możliwość synchronizacji danych z aplikacjami serwerowymi, takimi jak Microsoft Exchange.
Podkreślił, że w rzeczywistości najbardziej intrygujące możliwości są w przedsiębiorstwie, gdzie serwery i aplikacje linuksowe są powszechne.
„Urządzenie korzysta z tych samych bibliotek, co Linux dla serwerów i komputerów stacjonarnych” — powiedział Moss-Pultz. W szczególności OpenMoko korzysta z biblioteki GNU C, systemu okien X i zestawu narzędzi GTK+. „Jeśli ponownie skompilujesz [istniejące aplikacje korporacyjne], będą działać”. Powiedział, że istnieje duże zainteresowanie ze strony korporacji, szczególnie dlatego, że telefon można dostosować.
„Prawie wszystkie duże przedsiębiorstwa skontaktowały się z nami i są zainteresowane” – powiedział. „Przedsiębiorstwa mają dziesiątki pracowników IT, którzy potrafią dostosowywać i konserwować aplikacje linuksowe. Dzięki temu telefonowi firma może dostosować go dokładnie tak, jak tego chce dla swoich pracowników”. Dla kontrastu, większość telefonów komórkowych jest notorycznie niemożliwa do dostosowania.
Kolejnym dużym apelem dla przedsiębiorstwa będzie bezpieczeństwo, powiedział Moss-Pultz.
„W Linuksie po prostu nie dostajesz wirusów” — powiedział. „I obsługuje wszystkie istniejące sieci VPN [wirtualne sieci prywatne], takie jak Open SSL, wszystkie złącza. Wszystko, czego potrzebujesz dla przedsiębiorstwa, masz.
Kiedy tej jesieni zostanie wydana pierwsza publiczna wersja urządzenia, co najmniej jedna duża, znana firma ogłosi, że zobowiązuje się do urządzenia, powiedział Moss-Pultz. Odmówił podania nazwy firmy.
Architektura OpenMoko, możliwość dostosowywania i bogactwo aplikacji sprawiają, że telefony oparte na systemie będą z czasem zyskiwać na wartości, powiedział Moss-Pultz. I to jest coś, co przedsiębiorstwa docenią.
„Kiedy kupujesz komputer, ma on prawie zerową wartość” — powiedział. „Zaczynasz dodawać aplikacje i ma to większą wartość. Zwykle jednak kupowanie telefonu jest jak kupowanie nowego samochodu; kupujesz, a kilka miesięcy później jego wartość spada”.
Czy przewoźnicy będą się tym przejmować?
Aby odnieść sukces, telefony komórkowe zwykle potrzebują wsparcia operatorów komórkowych. W końcu, szczególnie w Ameryce Północnej, większość użytkowników kupuje telefony od swoich operatorów komórkowych.
To jedyna opcja w przypadku operatorów Code Division Multiple Access (CDMA), takich jak Verizon Wireless i Sprint Nextel oraz podczas gdy abonenci operatorów GSM, takich jak AT&T i T-Mobile, mają większą swobodę w kupowaniu odblokowanych telefonów za pośrednictwem kanałów detalicznych, Do. A operatorzy komórkowi nie wydają się podekscytowani OpenMoko ani Neo 1973.
„Po stronie przewoźnika byli letni” – przyznał Moss-Pultz. Powiedział, że rozmawiał z AT&T i T-Mobile, przy czym ten ostatni wyraził pewne zainteresowanie. Ale umowa nie jest bliska.
Jeszcze bardziej niepokojące dla telefonu, który prawdopodobnie będzie zależał od ustnych informacji o jego sukcesie, analitycy branżowi są fajni w stosunku do urządzenia.
„Bez nośnika nie może to być zabójca iPhone'a” – powiedział Craig Mathias, analityk w Farpoint Group i specjalista ds. Komputerowy świat felietonista. Innym problemem jest to, że tworzenie aplikacji dla OpenMoko niekoniecznie jest najlepszym podejściem dla konsumentów i przedsiębiorstw, powiedział. Zamiast tego, bardziej atrakcyjnym podejściem jest budowanie aplikacji usług sieciowych opartych na przeglądarce, podejście przyjęte przez Apple w przypadku iPhone'a, powiedział Mathias. Powiedział, że takie aplikacje są bezpieczniejsze i mogą być używane przez dowolne urządzenie dostępne w Internecie.
Avi Greengart, analityk urządzeń mobilnych w Current Analysis, również wątpił, czy system lub telefon odniesie sukces. Zauważył, że istnieje wiele platform mobilnych z Linuksem, niektóre pochodzą od znanych dostawców. Palm przenosi swój system operacyjny na Linuksa, Nokia oparła swój tablet N800 Web na Linuksie i Samsungu, Motorola, Panasonic Corporation z Ameryki Północnej i inni pracują nad stworzeniem standardowego mobilnego Linuksa platforma.
„Jeśli jesteś twórcą aplikacji, Twoim celem jest sprzedaż aplikacji, więc potrzebujesz jak największej bazy zainstalowanych aplikacji” — powiedział Greengart. Powiedział, że jako nowa platforma linuksowa OpenMoko nie będzie miała wystarczająco dużej bazy użytkowników, aby ekscytować komercyjnych programistów.
Dulaney z Gartnera był sceptycznie nastawiony do oczekiwań Moss-Pultz, że programiści korporacyjni złapią luz.
„Przedsiębiorstwa muszą pociągnąć kogoś do odpowiedzialności za platformę” – powiedział. „Przedsiębiorstwa potrzebują nazw, które znają i którym ufają” — powiedział Dulaney. „W tym przypadku nigdy nie słyszeli o tej firmie. Prawdopodobieństwo, że będą w stanie udowodnić przedsiębiorstwom, że mają to, czego potrzebują, jest niskie”.
Jednak Moss-Pultz powiedział, że jest przekonany, że ekstremalna otwartość platformy OpenMoko przyciągnie programistów, a ich aplikacje przyciągną użytkowników.
„Początkowo będzie przeznaczony dla doświadczonych użytkowników i osób, które korzystały z produktów typu open source, takich jak Firefox” – powiedział. „Ale myślę, że dzieli nas tylko sześć miesięcy od bycia głównym nurtem. Kiedy pozwalasz użytkownikowi umieścić na urządzeniu dokładnie to, czego chce, wykładniczo zwiększasz jego wartość. Jestem przekonany, że możemy to zrobić.