MacBook staje się gwiazdą wideo

Wybór miejsc, w których firma Apple zaprezentuje najnowszy dodatek do linii MacBook Pro, wiele mówi o tym, do jakich odbiorców firma kieruje swój panoramiczny laptop. Ogłoszono, że w tym samym czasie profesjonaliści wideo zjeżdżają do Las Vegas na coroczny festiwal Targi National Association of Broadcasters, 17-calowy MacBook Pro wydaje się być skierowany wprost do kreatywnych profesjonalistów, którzy zarabiają na życie fotografując, edytując i produkując obrazy cyfrowe.

Szerszy ekran byłby pierwszą wskazówką – ten model ma 17-calowy wyświetlacz TFT o natywnej rozdzielczości 1680 na 1050 pikseli, w porównaniu do 1440 na 900 w 15-calowym MacBooku Pro. Szerszy ekran i dodatkowe piksele oznaczają więcej miejsca do pracy, co docenią osoby zajmujące się cyfrowym montażem wideo i profesjonalni użytkownicy programu Photoshop pracujący w terenie.

Ale większe znaczenie dla profesjonalistów wideo mają dwie funkcje, których do tej pory nie było w ofercie MacBooka Pro. Podobnie jak PowerBook G4, 17-calowy MacBook Pro jest wyposażony w port FireWire 800. W 15-calowych MacBookach Pro brakowało szybszego portu FireWire; w rzeczywistości ten 17-calowy laptop jest pierwszym komputerem Mac z procesorem Intel, który zawiera port FireWire 800. 17-calowy MacBook Pro jest również wyposażony w dwuwarstwową nagrywarkę DVD SuperDrive, której brakuje w 15-calowych konfiguracjach.

– powiedział David Moody, wiceprezes Apple ds. światowego marketingu produktów Mac Macworld Jim Dalrymple, że te dwie funkcje powracają do oferty laptopów Apple zastosowanie „innej technologii” w modelu 17-calowym. Jestem pewien, że tak jest - ale myślę też, że Apple miał dodatkową motywację do uwzględnienia tych funkcji, biorąc pod uwagę, kto jest najbardziej prawdopodobnym kandydatem do zakupu szerokoekranowego MacBooka. Napęd 8X SuperDrive, który może nagrywać płyty dwuwarstwowe, byłby niezbędnym warunkiem dla każdej maszyny skierowanej do profesjonalisty wideo. I chociaż FireWire 800 nie cieszył się powszechnym uznaniem, jego szybsze prędkości transferu są atrakcyjne dla osób, które muszą przenosić dużo danych tam iz powrotem — na przykład cyfrowych edytorów wideo.

Z tego powodu nie zgadzam się z bardziej optymistycznymi Macworld Plakaty z Forum Czytelników, którzy mają nadzieję, że port FireWire 800 pojawi się w przyszłych 15-calowych modelach MacBooka Pro: Nie sądzę, żeby to się kiedykolwiek wydarzyło. Apple wyraźnie uważa, że ​​atrakcyjność tej konkretnej funkcji jest ograniczona do profesjonalistów gotowych zapłacić za wysokiej klasy MacBooka. Spodziewałbym się jednak, że przynajmniej jeden z profesjonalnych komputerów stacjonarnych opartych na procesorach Intel będzie zawierał FireWire 800, gdy pojawią się później w 2006 roku — to kolejny model Maca, który szczególnie interesuje profesjonalistów w dziedzinie cyfrowego wideo.

Inne przypadkowe przemyślenia na temat poniedziałkowej prezentacji MacBooka Pro:

• Podczas gdy FireWire 800 i nagrywanie dwuwarstwowych dysków DVD triumfalnie powróciły, wbudowany modem nie. Z drugiej strony, nie jest to szokujące pominięcie, ponieważ modemy zostały pominięte w sprzęcie Apple od zeszłorocznych wersji linii iMac i Power Mac opartych na PowerPC. I oczywiście pierwsza seria modeli MacBooka Pro również nie zawierała modemu. Apple wyraźnie spisał tę technologię na straty.

• Byłem trochę zaskoczony, że model 17-calowy nie był oferowany z nieco większą mocą obliczeniową. Nie żeby układ Intel Core Duo 2,16 GHz był czymś, na co można kichnąć - po prostu jest to ten sam procesor, który jest już dostępny jako opcja budowania na zamówienie dla 15-calowego MacBooka Pro. Dodatek o wartości 300 USD, procesor 2,16 GHz podniósłby koszt tego 15-calowego modelu do 2799 USD – tyle samo, ile Apple pobiera za 17-calowego MacBooka Pro. Biorąc pod uwagę, że otrzymasz wszystkie dodatkowe funkcje wymienione powyżej — szerszy ekran, port FireWire 800, szybszy dwuwarstwowy SuperDrive — nie rozumiem, dlaczego ludzie mieliby wybierać 15-calowego MacBooka z układem 2,16 GHz, skoro mogą dostać 17-calowy model dla ta sama cena. Chyba że Apple rozważa obniżkę cen dla innych modeli MacBooka Pro…

• Za każdym razem, gdy Apple ogłasza nowy komputer, rozmowa natychmiast przechodzi na kolejną zaplanowaną przez firmę wersję sprzętu. Spekulacje nie są tym razem nieuzasadnione – pojawienie się 17-calowego MacBooka Pro oznacza koniec 17-calowego PowerBooka G4, pozostawiając 12-calowego PowerBooka jako jedyny profesjonalny laptop pozostały w sklepie internetowym Apple. Oczywiście wywołało to dyskusję na temat tego, co Apple planuje zrobić z tym segmentem swojej linii laptopów. Wyprodukować 12-calowy model MacBooka? Wymyślić całkowicie nową linię sub-notebooków? A może po prostu porzucić cały pomysł 12-calowego profesjonalnego laptopa, jak zły nawyk?

Nie oczekuję, że ta ostatnia opcja się wydarzy – jest zbyt duże zainteresowanie smukłym laptopem, aby Apple porzucił ten produkt. Pytanie brzmi, czy Apple może upchnąć funkcje pełnoprawnego MacBooka w mniejszej obudowie? Dlatego, gdyby kasyna w Vegas faktycznie przyjmowały zakłady na takie rzeczy, jak wydania sprzętu Apple, moje pieniądze byłyby przeznaczone na produkt w stylu sub-notebooka — smukły laptop bez niektórych z funkcji, które można znaleźć w większych modelach MacBooka, ale z większą mocą obliczeniową niż ta, która będzie ostatecznie dostępna w ekwiwalencie iBooka opartym na procesorach Intel. Z drugiej strony, może to szczęście, że kasyna Vegas nie zaakceptuj tego rodzaju zakłady, tak jak przewiduję, że tak się stanie nieuchronnieByćzło.

  • Jul 31, 2023
  • 91
  • 0