Grupa japońskich producentów treści, którzy poprosili YouTube o podjęcie działań w związku z dużą ilością materiałów chronionych prawem autorskim w popularnej witrynie, twierdzi, że otrzymana od firmy odpowiedź była niezadowalająca.
Grupa, w skład której wchodzą wszyscy najwięksi japońscy nadawcy telewizyjni oraz kilka stowarzyszeń reprezentujących właścicieli praw autorskich, złożył skargę do YouTube na początku grudnia i złożył kilka wniosków dotyczących sposobu rozpatrywania skarg od właścicieli praw oraz sposobu ostrzegania i karania użytkowników za przesyłanie materiałów chronionych prawem autorskim.
Na spotkaniu w Tokio w zeszły piątek grupa omówiła odpowiedź YouTube, której szczegóły nie zostały upublicznione.
„Doceniamy to, że odpowiedzieli w terminie, ale uważamy, że odpowiedź nie jest zadowalająca” – powiedział Satoshi Watanabe, kierownik działu praw do transmisji w Japońskim Stowarzyszeniu Praw Autorów, Kompozytorów i Wydawcy. JASRAC przesłał list w imieniu innych firm i stowarzyszeń.
Powiedział, że chociaż YouTube wydaje się przychylny ich skargom, nie wprowadzono żadnych zmian w sposobie działania witryny.
„Jako środek zapobiegawczy poprosiliśmy ich o wywieszenie ostrzeżenia w języku japońskim o przesyłaniu materiałów chronionych prawem autorskim” — powiedział Watanabe. „Powiedzieli, że jest to możliwe, ale nie podali konkretnej daty, kiedy to zrobią, a na dzień dzisiejszy nie ma żadnych informacji”.
Grupa zwróciła się również do YouTube o udoskonalenie procedur rejestracji w celu rejestrowania nazwisk i adresów użytkowników oraz ich zakończenia konta, które były używane do przesyłania materiałów chronionych prawem autorskim, ale nie otrzymały konkretnej odpowiedzi na te prośby, on powiedział.
W swojej odpowiedzi dyrektor generalny YouTube Chad Hurley i dyrektor ds. technologii Steven Chen poinformowali, że są gotowi przyjechać do Japonii aby omówić problem— powiedział Watanabe. Dyrektorzy powiedzieli, że są bardzo zainteresowani założeniem firmy w Japonii, więc szukają rozwiązania tych problemów.
Powiedział, że grupa wysłała odpowiedź do YouTube w środę, w której stwierdziła, że jest otwarta na dyskusje w przypadku przybycia kierownictwa YouTube.
Pomimo braku konkretnych propozycji ze strony YouTube, grupa ma nadzieję, że ich skargi zostaną rozpatrzone.
„Odpowiedzieli sami, nie przez prawnika” – powiedział Watanabe. „Na razie wydaje się, że możliwe jest znalezienie rozwiązania”.
Cała grupa 23 firm i organizacji obejmuje również Stowarzyszenie Producentów Filmów Japońskich Inc., Japońskie Stowarzyszenie Oprogramowania Wideo, Association of Japanese Animations, wszyscy główni komercyjni nadawcy telewizyjni, Japan Satellite Broadcasting Association, Recording Industry Association of Japan i Yahoo Japan.
Pierwotna skarga złożona na początku grudnia pojawiła się około dwa miesiące później YouTube usunął prawie 30 000 japońskich klipów wideo po otrzymaniu skargi od posiadaczy praw w Japonii. Jednak niemal natychmiast po usunięciu w serwisie ponownie zaczęły pojawiać się nowe klipy z programów telewizyjnych, teledysków i filmów.