Jedną ze wspaniałych cech iPoda shuffle drugiej generacji (2G) firmy Apple jest jego mały profil. Niestety, jak zauważyliśmy podczas przeglądu IncipioBud firmy Incipio i ProCable firmy RadTech, ten mniejszy rozmiar ma również swoje wady. Podczas gdy oryginalne (1G) shuffle zawierało standardową wtyczkę USB, co ułatwiało podłączenie 1G shuffle do dowolnego portu USB w celu ładowania i synchronizacji, taka wtyczka nie pasowałaby do nowszego, mniejszego wersja. Zamiast tego 2G shuffle ma unikalne, uniwersalne gniazdo słuchawkowe, które — z odpowiednią wtyczką — obsługuje dźwięk, zasilanie i dane.
W zestawie z 2G shuffle znajduje się mała stacja dokująca, którą można podłączyć do portu USB komputera za pomocą długiego kabla. Chociaż wygodne do użytku domowego, to podejście ma wyraźną wadę w porównaniu z oryginalnym iPodem shuffle, ponieważ oznacza to, że możesz ładować i synchronizować iPoda shuffle 2G tylko wtedy, gdy faktycznie masz stację dokującą z Tobą; oryginalne odtwarzanie losowe można było podłączyć bezpośrednio do dowolnego portu USB.
Kilku dostawców wypuściło bardziej przenośne (czytaj: mniejsze) rozwiązania do synchronizacji i ładowania iPoda shuffle, w tym dwa wymienione powyżej. Najnowszym jest podróżna stacja dokująca USB Marware, która ma nieco inne podejście. Zamiast adaptera lub kabla z wtyczką USB na jednym końcu i wtyczką zasilania/danych shuffle na drugim, USB Travel Dock to w zasadzie stacja dokująca 2G firmy Apple bez kabla — wtyczka USB jest wbudowana bezpośrednio w stację dokującą samo. Umieszczasz shuffle 2G w stacji dokującej Travel Dock — jest ona zaprojektowana prawie identycznie jak stacja dokująca firmy Apple — a następnie podłączasz stację dokującą do portu USB komputera. (Ze względu na poziomą orientację, Travel Dock może nie działać z rzędem ustawionych pionowo portów USB.) Twoje odtwarzanie losowe jest naładowane i można je zsynchronizować z iTunes, gdy znajduje się w Travel Dock; kontrolka na samej stacji dokującej Travel Dock wskazuje, że jest ona zasilana z portu USB.
Poza orientacją poziomą, jedyną prawdziwą wadą Travel Dock jest to, że zasilanie/synchronizacja wtyczka (ta, która wygląda jak słuchawkowe minijack) jest, podobnie jak w przypadku stacji dokującej Apple'a, prostopadła do podstawy. Nie stanowi to problemu, gdy jest używany w domu, ale jeśli będziesz nosić Travel Dock w laptopie lub innej torebce, istnieje szansa, że wtyczka mogła być wygięta lub złamana pod prawym (czytaj: źle) okoliczności. (Marware zawiera plastikowe zaślepki ochronne na wtyczki zasilania/synchronizacji i USB, ale nasadka wtyczki zasilania/synchronizacji nie zapobiegnie takim uszkodzeniom.)
W porównaniu ze standardową stacją dokującą Apple, oferta Marware jest bardziej kompaktowa, co czyni ją bardziej atrakcyjną opcją do noszenia w torbie na laptopa. Jest jednak nieco większy niż IncipioBud, a nawet ProCable firmy RadTech — i jest nieco droższy niż oba. Zaletą USB Travel Dock jest to, że wykorzystuje konstrukcję specyficzną dla 2G-shuffle, więc nie ma ryzyka, że ty (lub ktoś inny) przypadkowo podłączysz coś innego niż shuffle 2G (takiego jak 1G shuffle lub inny iPod) do portu USB komputera — połączenie, które może uszkodzić te inne urządzenia dzięki zasilaniu dostarczanemu przez port USB.
Jeśli szukasz drugiej (lub zastępczej) stacji dokującej do shuffle 2G w domu, USB Travel Dock jest dobrym wyborem i jest tańszy niż Apple. Z drugiej strony, jeśli potrzebujesz drugiej stacji dokującej do laptopa lub torby podróżnej, oferty IncipioBud i RadTech są mniejsze i tańsze. – Dan Frakes