Pisanie dla Nowa generacja, Opinia Aarona Ruby'ego że Apple może przygotowywać konkurenta konsoli do gier wideo w postaci interfejsu telewizyjnego, który Steve Jobs zaprezentował na imprezie w San Francisco. Jeśli pamiętasz, jeszcze nie wysłany, o tymczasowej nazwie iTV obiecuje bezprzewodowe przesyłanie filmów, muzyki i innych plików multimedialnych z komputera do podłączonego telewizora. Ale Ruby uważa, że zrobi dużo, dużo więcej:
Zamiast korzystać z gier w celu uzyskania konwergencji, Jobs i firma mogą po prostu użyć muzyki i wideo, aby połączyć gry w zgrabny zestaw dekoderów.
Myślę, że Ruby jest całkowicie nie na miejscu i oto dlaczego.
Jego hipoteza opiera się na spekulacjach, które Apple włączy Sieć bezprzewodowa IEEE 802.11n do iTV — coś, czego Apple nie jest gotowe potwierdzić. (Jobs podczas swojej prezentacji w niewyjaśniony sposób odniósł się do technologii sieciowej iTV jako sieci „802.11”, co doprowadziło wszystkim zgadującym.) Co więcej, szef Disneya, Bob Iger, powiedział uczestnikom o niedawnej konferencji Goldman Sachs w Nowym Jorku, że
iTV będzie miał mały dysk twardy. To w połączeniu z niedawno złożony przez Apple patent na nowe podręczne urządzenie elektroniczne, sumuje się do możliwości iTV jako konsoli do gier, przynajmniej w umyśle Ruby.Spędziłem ostatnie dwa dni na formowaniu punkt po punkcie obalania z powodów technicznych, dlaczego uważam, że iTV, lub niezależnie od tego, jak Apple to nazwie, gdy pojawi się w przyszłym roku, nie będzie odpowiedzią Apple na konsolę do gier. Za każdym razem, gdy pisałem, dochodziłem do pewnego punktu, w którym po prostu musiałem przestać pisać i powiedzieć sobie: „To nie w porządku”.
Po tym zwykle śmiałem się sam do siebie. Pomysł jest tak całkowicie z kosmosu, że nie mogłem nawet zrozumieć, dlaczego poświęciłem mu wystarczająco dużo uwagi, aby stworzyć obalenie.
W końcu zorientowałem się, co było nie tak: nie chodzi o to, że iTV nie będzie konsolą do gier ani interfejsem umożliwiającym użytkownikom komputerów Mac w ogóle granie w gry na komputerze — to tyle oczywiste jak nos na twojej twarzy, nawet jeśli Ruby chce oszukać swoich czytelników, aby myśleli, że urządzenie rozliczane jako sposób na oglądanie cyfrowych plików do pobrania jest „trojanem jabłko."
To samo Apple sprawia, że wniosek jest problematyczny.
Apple jest tak daleko od bycia twórcą gier z Sony, Microsoftem lub Nintendo, że sam pomysł jest więcej niż niedorzeczny. To absolutna fantazja.
Są to firmy, które inwestują miliony dolarów rocznie w rozwój technologii i ewangelizację tej technologii wśród twórców gier. Dla porównania, wysiłki Apple to niewiele więcej niż łza w morzu.
Apple z pewnością zatrudnia menedżera ds. relacji z programistami partnerstwa w grach – to miły facet, stosunkowo nowy pracownik, który zastępuje kogoś, kto niedawno opuścił Cupertino, aby odkrywać bardziej zielone pastwiska w Redmond, Waszyngton. Poznałem nowego faceta w sierpniu na Worldwide Developers Conference. Apple od dawna ma sekcję swojej witryny internetowej dla programistów poświęconą technologii gier. Apple oferuje nawet obszar na swojej stronie internetowej dla konsumentów zainteresowanych grami na komputery Mac, chociaż strona jest tak głęboko zakopana, że w zasadzie nie można jej znaleźć, chyba że wiesz, gdzie szukać.
Głównym celem firmy Apple — siłą napędową rozwoju systemu Mac OS X i sprzętu Mac — wcale nie są gry. Gry to sprawa uboczna dla Apple. Jednak niektóre technologie, nad którymi pracuje Apple, są z pewnością korzystne dla gier.
Ponieważ cały system operacyjny staje się bardziej zależny od Grafika OpenGL w przypadku podstawowych efektów wizualnych i przetwarzania obrazu wydajność gier jest coraz lepsza. Apple poczyniło kroki jak np wielowątkowy OpenGL — technologia, która jest obecnie dostępna tylko dla użytkowników komputerów Mac Pro i nowych komputerów Mac z procesorem Intel Core 2 Duo, ale obecnie nie jest obsługiwana w żadnych grach sprzedawanych.
Apple przejęło zarządzanie OpenAL, pozycyjny standard audio, którego niektóre gry używają do dźwięku 3D — o ile używasz karty dźwiękowej firmy M-Audio lub interfejsu takiego jak Griffin FireWave.
Ale nie popełnij błędu — ulepszenia OpenGL nie zostałyby wprowadzone, gdyby nie pasowały do szerszego programu Apple: uczynienia Mac OS X lepszą platformą do tworzenia treści cyfrowych.
Poza tymi przykładami, Apple zrobił bardzo niewiele, aby wzbudzić duże zainteresowanie uczynieniem Mac OS X czołową platformą do tworzenia gier. Zapytaj dowolnego programistę, który faktycznie spędził czas na kodowaniu gry na Macintosha, a powie ci, że w większości są pozostawieni sami sobie. W Apple nie ma ogromnej ilości wsparcia programistów dla twórców gier. Poza kilkoma kieszeniami tu i tam w Internecie nie ma też dobrze prosperującej społeczności twórców gier na komputery Mac.
Czymkolwiek okaże się iTV, jestem pewien, że będzie świetnie. Ale nie sądzę, że zastąpi Wii, Xbox 360 lub PlayStation 3 na liście życzeń każdego gracza.