Jak powszechnie oczekiwano, Microsoft Corp. we wtorek złożyła oficjalne odwołanie do Sądu Pierwszej Instancji Unii Europejskiej (SPI), broniąc się przed decyzją Komisji Europejskiej dotyczącą konkurencji na początku tego roku.
„Tak, złożyliśmy apelację do sądu w Luksemburgu i wniosek o wydanie tymczasowego nakazu, tj osobny problem, pojawi się w ciągu najbliższych kilku dni lub tygodni” – powiedział Tom Brookes, rzecznik Microsoftu ds Bruksela.
Ten wniosek o wstrzymanie środków nałożonych przez Komisję również zostanie złożony w SPI.
„Decyzja Komisji podważa innowacyjne wysiłki odnoszących sukcesy przedsiębiorstw, nakładając na nie znaczące nowe obowiązki firmom udzielanie licencji na swoją zastrzeżoną technologię konkurentom i ograniczanie firmom możliwości dodawania innowacyjnych ulepszeń do swoich produkty. Normy prawne określone decyzją Komisji znacząco zmieniają zachęty do badań i rozwoju, które są dla nich ważne globalnego wzrostu gospodarczego” — powiedział Horacio Gutierrez, zastępca radcy prawnego w Microsoft EMEA (Europa, Bliski Wschód i Afryka) w oświadczenie.
24 marca Komisja nałożyła na firmę Microsoft grzywnę w wysokości 497 mln EUR (612 mln USD we wtorek) za naruszenie prawa konkurencji Unii Europejskiej (UE) poprzez wykorzystanie swojej dominacji na rynku systemów operacyjnych dla komputerów osobistych w celu uzyskania przewagi na rynkach systemów operacyjnych i nośników dla serwerów grup roboczych gracze. Komisja – władza wykonawcza UE – w następstwie grzywny wydała w kwietniu 302-stronicowe orzeczenie, w którym określiła swoje środki mające na celu zwiększenie konkurencji.
Komisja orzekła, że Microsoft miał 90 dni na rozpoczęcie sprzedaży wersji swojego systemu operacyjnego Windows w Europie bez Media Playera, oprogramowania firmy do odtwarzania audio i wideo. Ponadto producent oprogramowania z Redmond w stanie Waszyngton musi ujawnić orzeczenie w ciągu 120 dni wystarczająco dużo kodu Windows, aby umożliwić rywalom zbudowanie konkurencyjnego oprogramowania serwerowego, z którym może działać poprawnie Okna.
W swoim 100-stronicowym odwołaniu złożonym we wtorek do SPI Microsoft zażądał unieważnienia decyzji Komisji oraz unieważnienia lub znacznego obniżenia nałożonej grzywny.
Firma stwierdziła, że nie może upublicznić krótkiego odwołania, ponieważ naruszyłoby to UE. procedury.
Rozpatrzenie odwołania do SPI potrwa co najmniej trzy lata, a wynikająca z niego decyzja może zostać skierowana do Trybunału Sprawiedliwości w związku z kolejnym odwołaniem złożonym przez Komisję lub Microsoft.
Zdaniem Thomasa Vinje, partnera w brukselskim biurze kancelarii prawnej Clifford Chance LLP, Microsoft raczej nie odnieść sukces w postępowaniu odwoławczym, ponieważ decyzja Komisji była jedną z najstaranniej sformułowanych decyzji w jej historii.
„Decyzja Komisji jest poparta wieloma solidnymi dowodami szkód na rynku i jest zgodna z dobrze ugruntowanym precedensem. Decyzja została również jednogłośnie poparta bez żadnych wątpliwości przez wszystkie państwa członkowskie” – powiedział Vinje, który reprezentował rywali Microsoftu podczas dochodzenia Komisji, w tym grupa lobbingowa z siedzibą w Waszyngtonie, Stowarzyszenie Przemysłu Komputerowego i Komunikacyjnego (CCIA).
Ponadto Vinje uważa, że Microsoft prawdopodobnie nie otrzyma tymczasowego pobytu, powiedział Vinje. „Microsoft nie będzie w stanie wykazać, że poniesie nieodwracalną szkodę w wyniku nałożenia decyzji Komisji”.
„Między innymi zgodził się teraz udostępnić swojemu arcykonkurentowi, firmie Sun Microsystems (Inc.), te same informacje o interfejsie wymagane decyzją Komisji, jak więc może zostać nieodwracalnie naruszona przez wymaganie równego traktowania innych spółek?” Vinje powiedział. „A w jaki sposób firma Microsoft może zostać nieodwracalnie skrzywdzona, będąc zobowiązana do sprzedaży uwolnionej wersji systemu Windows, skoro może nadal sprzedawać wersję w pakiecie?”
Prezes i dyrektor generalny CCIA, Ed Black, zgadza się z Vinje, że w świetle prawa argumenty Microsoftu za apelacją nie są mocne. „Zasadniczo rzucają przepustkę Zdrowaś Maryjo (z dokumentem). Desperacko próbują w jakiś sposób wywrzeć presję na Komisję i myślę, że w bardzo głupi, bezowocny sposób” – powiedział Black.
Ale zarówno Vinje, jak i Black obawiają się, że jeśli Microsoft będzie w stanie wystarczająco długo opóźniać wykonanie orzeczenia przez Komisję, Microsoft automatycznie wygra. „Być może istnieje punkt zwrotny, punkt krytyczny, jeśli zostanie opóźniony o dwa do trzech lat, ponieważ w zasadzie zniweczyłoby to zdolność Komisji do wywierania wpływu” – powiedział Black.
Równowaga interesów wyraźnie sprzyja szybkiemu wykonaniu decyzji Komisji, powiedział Vinje. „Konkurencja na odpowiednich rynkach zostanie całkowicie wyeliminowana do czasu wyczerpania odwołań. Wszelkie spekulacyjne szkody, które Microsoft może żądać w związku z wdrożeniem decyzji, bledną nieistotne w porównaniu ze szkodą dla konkurencji i konsumentów spowodowaną pięcioletnim zawieszeniem Decyzja."
(Stacy Cowley z Nowego Jorku przyczyniła się do powstania tego raportu).