Prezes MacHome Journal nie pojawił się w Tokio

Społeczność technologiczna San Francisco była dzisiaj wstrząśnięta ogłoszeniem, że Jim Capparell, prezes MacHome Journal, nie pojawi się na Macworld Tokyo.

Najwyraźniej Capparell wydał niespodziewane oświadczenie po godzinach picia i palenia w obskurnym barze w centrum San Francisco. Wieści rozeszły się szybko, gdy linie lotnicze starały się uporać z nagłą lawiną odwołanych rezerwacji samolotów do Tokio.

„Nigdy nie widzieliśmy czegoś takiego” – skomentował jeden z przedstawicieli United Airlines z międzynarodowego lotniska w San Francisco.

Chociaż kilka telefonów do pana Capparella pozostało bez odpowiedzi, złapaliśmy go przed jego biurem na Market St. Zapytany o decyzję i czy zaszkodzi to ogólnie serialowi, Capparell powiedział tylko: „Pierdol się!”

Przedstawiciele Departamentu Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych, z którymi skontaktował się dziś MacCentral, poinformowali, że byli świadomi zbliżającej się decyzji Caprarell.

„Mieliśmy nadzieję, że pan Caparell ponownie rozważy swoją decyzję i uratuje program” – powiedział niezidentyfikowany agent. „Próbowaliśmy dzisiaj z nim porozmawiać, ale kazał nam się odpieprzać!”

Oczywiście pełnego wpływu tej decyzji jeszcze nie odczuliśmy. Chociaż nie możemy potwierdzić szczegółów, urzędnicy z japońskiej ambasady najwyraźniej są w drodze do Białego Domu, aby spotkać się z najwyższymi urzędnikami z tego kraju.

Zapytany, jaki może to mieć wpływ na program, dyrektor generalny Apple, Steve Jobs, powiedział: „Kto? Jim kto? Spierdalaj!”

  • Jul 24, 2023
  • 1
  • 0