Przejście Apple na krzem spowodowało bałagan w stacjonarnych komputerach Mac

click fraud protection

Jabłka Procesory serii M są hitem. Zapewniają spektakularną wydajność i energooszczędność — tak bardzo, że natychmiast wywołały ogromne poruszenie wstrząsy w procesorach Intela i AMD, które nagle stały się wolne, gorące i energochłonne.

Inauguracyjny układ M1 ożywił MacBooka i przyniósł nam pierwsze ekscytujące stacjonarne komputery Mac od lat, w tym przeprojektowany iMac i zupełnie nowy Mac Studio. Ale od tego czasu? MacBooki wciąż nadążają, ale stacjonarne komputery Mac pozostają w tyle.

Zagadka M1

Zacznijmy od iMaca. Zaktualizowany do nowego projektu i pojedynczego, 24-calowego rozmiaru zaledwie dwa lata temu, ma układ M1. Minęło 10 miesięcy od premiery M2 — dlaczego 14-calowy iMac wciąż jest dostarczany z M1? Dlaczego wciąż kosztuje 1299 USD, tak jak dwa lata temu?

Apple powinien był zaktualizować wszystkie produkty zawierające M1 jednocześnie, gdy pojawił się M2. Nie ma wymówki, aby sprzedawać produkty, które nie zmieniły się od dwóch lat, bez choćby korekty cen. (W rzeczywistości, jeśli żyjesz poza Stanami Zjednoczonymi cena komputerów iMac faktycznie wzrosła!)

Mac mini potrzebował nieco więcej czasu na aktualizację M2, ponieważ Apple czekał na gotowość M2 Pro, oferując to jako opcję. M2 Pro i M2 Max pojawiły się na początku tego roku w MacBooku, a Apple posłusznie zaktualizował starego Maca mini do M2 i M2 Pro.

Czym zatem jest napad na Mac Studio? Czy M2 Max nie powinien mieć również swojego kuzyna M2 Ultra z aktualizacjami dla Mac Studio? Może pojawią się na WWDC, ale dziwne jest sprzedawanie M1 Max Mac Studios, gdy M2 Max MacBook Pro są dostępne na rynku od miesięcy.

Czekam na M3

Plotka głosi, że ani Mac Studio, ani iMac nie zostaną zaktualizowane do generacji M3, ponieważ Apple oszczędza M2 Ultra dla Maca Pro.

Logika wygląda następująco: z ograniczonymi opcjami aktualizacji (dzięki ścisłej integracji procesora, karty graficznej i pamięci RAM firmy Apple Silicon), M2 Ultra musi być wyłącznym Mac Pro, inaczej każdy kupiłby bardziej przystępne cenowo Mac Studio z tym samym żeton. Ma to sens z punktu widzenia „Apple zarabia więcej pieniędzy”, ale z punktu widzenia klienta nasuwa się pytanie:dlaczego Mac Pro w ogóle musi istnieć?

M3 ma zostać wydany przynajmniej pod koniec tego roku (mówi się, że jest produkowany w procesie 3 nm TSMC). Oznacza to, że iMac będzie działał przez dwa i pół roku bez jakiejkolwiek aktualizacji i prawdopodobnie bez spadku ceny.

Ale jest mało prawdopodobne, że Apple będzie miał całą linię M3 gotową do pracy od razu: M3, M3 Pro, M3 Max i M3 Ultra. W najlepszym razie możemy spodziewać się M3 i M3 Pro. Oznacza to, że Mac Studio oparte na Max i Ultra nie zostanie zaktualizowane co najwyżej do wiosny przyszłego roku. To daje dwa lata między aktualizacjami, będąc wyraźnie zdeklasowanymi przez sportowe MacBooki Pro z M2.

Przewidywalność rodzi pewność siebie

Apple musi dotrzymać harmonogramu ze swoimi stacjonarnymi komputerami Mac – nigdy więcej aktualizowania laptopów przy ignorowaniu komputerów stacjonarnych. Kiedy M3 zostanie wydany, każdy Mac, który ma „podstawowy” układ z serii M, powinien zostać do niego zaktualizowany. Kiedy M3 Pro jest dostępny, powinien być dostępny we wszystkich komputerach Mac, które zawierają chip „Pro” serii M i tak dalej.

Trudno jest polecić zakup komputera stacjonarnego Mac, gdy nie masz pojęcia, kiedy zostanie przewyższony przez coś nowszego. Możemy rozsądnie przewidzieć pojawienie się nowych procesorów, ale pozornie nie ma to wpływu na to, czy iMac, Mac mini lub Mac Studio je otrzymają. I czy w ogóle będą.

Rytm wydawniczy nie musi być roczny, jak ma to miejsce w przypadku iPhone'ów, ale musi być racjonalny. Apple nigdy nie powinien sprzedawać takiego komputera Mac tylko pochodzi z wcześniejszy generacji SoC. Nie wtedy, gdy nowa generacja jest dostępna w innych produktach.

  • May 30, 2023
  • 1
  • 0
instagram story viewer