Hej, nie zrozum nas źle – wierzymy w czyste ubrania. Ale nie uważamy, że prace domowe powinny wiązać się z pirotechniką, a zwłaszcza z pożarami domów. Przekazujemy tego Shonky'ego Samsungowi ze względu na jego mniej niż energiczne wysiłki związane z wycofaniem produktów z linii ładowaczy od góry – w sumie 144 000 maszyn – które mają niefortunną tendencję do stania w płomieniach. I wciąż jest ich tam mnóstwo – ponad 70 000 według ostatnich obliczeń.
Według stanu na sierpień miały miejsce 224 incydenty zapalające, z których 76 zostało sklasyfikowanych (przez Samsunga) jako pożary, ale firma nie uznała za stosowne rozpowszechniać informacji w sposób korzystny dla konsumentów, na przykład poprzez TELEWIZJA. Zamiast tego, korporacyjny moloch zebrał informacje w radiu, Internecie i druku i ogólnie wypchał, pozostawiając wielu konsumentów nieświadomych niebezpieczeństw związanych z tym produktem. Komunikaty bardziej przypominały reklamy pralek niż ostrzeżenia dotyczące bezpieczeństwa.
Na początku tego roku nowo wybudowany dom Emmy Jordan został poważnie uszkodzony, gdy zapaliła się jej pralka Samsung. Przed incydentem nie słyszała nic o odwołaniu. Nazwalibyśmy to poważnym załamaniem komunikacji.
I właśnie wtedy, gdy myślałeś, że nie może być gorzej, Samsung zmusił konsumentów do wątpliwych prac naprawczych (z udziałem plastiku) i taśmy) zamiast oferować zwrot pieniędzy, do którego masz prawo w przypadku poważnej awarii (takiej jak tendencja do łapania ogień). Aby wyjaśnić wszelkie nieporozumienia, ACCC zwróciło uwagę, że Samsung jest zobowiązany do odkupienia wadliwych maszyn. I zwracamy uwagę: Shonky!