Nigdy nie ufaj terminowi „niska stawka”, gdy pochodzi z jednego z czterech dużych banków, zwłaszcza gdy odnosi się do stawek za karty kredytowe.
Choć oficjalne stopy procentowe spadły do historycznie niskich poziomów od 2011 r. (z 4,75% w Czerwiec 2011 do 2,00% od niedawna), stopy procentowe kart kredytowych NAB poszły w górę w drugim kierunek.
Widzimy w tym sprzeczność – lub przynajmniej grabież pieniędzy kosztem konsumentów, którzy mają w sobie wyraźny powiew szyderstwa.
NAB nie tylko nie przekazał oszczędności w postaci gotówki, ale faktycznie podniósł oprocentowanie kart kredytowych „niskiej stopy” z 12,99% w 2012 r. do 13,99% w ostatnim czasie. Jasne, że jest to technicznie legalne, ale czy jest to uczciwe wobec konsumenta? Na szczęście dochodzenie Senatu dotyczy stóp procentowych kart kredytowych, które w ostatnich latach rosły coraz bardziej.
W międzyczasie myśleliśmy, że Shonky przekaże NAB wiadomość, że konsumenci nie lubią być dłubani. I dla przypomnienia, karta o naprawdę niskich oprocentowaniu dałaby mniej niż 10% odsetek, co jest dalekie od średniej 18,98% pobieranej przez cztery wielkie banki.