Ostatnia aktualizacja: 21 grudnia 2016
Wszyscy wiemy, że należy zakrywać klawiaturę ze względów bezpieczeństwa, gdy wpisujemy kody PIN w bankomatach i podczas dokonywania zakupów, a większość z nas ma zdrową paranoję związaną z przekazywaniem danych karty kredytowej. Jednak w jakiś sposób liczba oszustw związanych z kartami płatniczymi w Australii wzrosła ponad dwukrotnie w latach 2010-11 i 2014-15 – z 1 miliarda dolarów w nieautoryzowanych transakcjach w 2011 roku do 2,1 miliarda dolarów w 2015 roku.
Patrzymy na:
- "Oszustwa związane z brakiem karty
- Skimming kart za granicą
- Jakie karty są najbezpieczniejsze?
- Visa PayWave i MasterCard PayPass
- Sprzedawcy i Twoje dane
- Jak żyć bez oszustw
Twój bank lub usługi finansowe zawiodły Cię? Dołącz do naszej kampanii naprawiania banków.
Jak duży jest problem?
To zależy od tego, skąd czerpiesz swoje dane. Powyższe statystyki, najnowsze z Australian Bureau of Statistics (ABS), nie do końca zgadzają się z rokiem kalendarzowym Liczby z 2015 r. z Australian Payments Clearing Association (APCA), najważniejszego organu reprezentującego płatności przemysł.
Według APCA Australijczycy wydali w 2015 roku 1,92 biliona dolarów, używając kart lub czeków, a zaledwie 0,025% transakcji, czyli 469 milionów dolarów, było oszustwem. Jeśli chodzi o same karty, oszuści (zarówno lokalnie, jak i za granicą) stracili 460 milionów dolarów.
Zapytany o rozbieżność, rzecznik APCA wyjaśnił, że statystyki ABS opierają się na szeroko zakrojonych badaniach gospodarstw domowych, podczas gdy statystyki dotyczące branży pochodzą z instytucji finansowych.
Około miliona osób posiadających karty wydane w Australii padło ofiarą pewnego rodzaju oszustw związanych z kartami w latach 2014–2015, głównie przez cyberprzestępców.
W 2014 r. 58,8 centów na 1000 USD zostało utraconych z powodu oszustw związanych z kartami; w 2015 r. liczba ta wynosiła 66,8 centów za 1000 USD.
Posiadaczom kart udało się odzyskać większość zgłoszonych przez ABS 2,1 miliarda dolarów utraconych w 2015 roku od ich instytucji finansowych. Są one zobowiązane do zwrotu kosztów posiadaczom kart, o ile powiadomią instytucję w rozsądnym terminie i nie dopuścili się nadmiernego zaniedbania.
Zgodnie z dokumentem regulacyjnym, Kodeksem ePayments: „Posiadacz karty [karty] nie ponosi odpowiedzialności za straty wynikające z nieautoryzowanej transakcji, gdy jest jasne, że użytkownik nie przyczynił się do straty”.
Mimo to około 84 miliony dolarów z skradzionych miliardów nigdy nie zostało spłaconych.
Obecne niebezpieczeństwo
W dzisiejszych czasach zgubione lub skradzione karty lub podrobione karty utworzone przez przeglądanie w bankomatach i innych terminalach (zwłaszcza w taksówkach i sklepach spożywczych) stanowią niewielką część problemu. Prawdziwym zmartwieniem są pieniądze utracone z rąk cyberprzestępców w wyniku oszustw związanych z brakiem karty, gdzie oszuści przechwytują dane Twojej karty kredytowej przechowywane na komputerze lub smartfonie za pomocą phishingu lub złośliwego oprogramowania techniki.
A złoczyńcy nie celują tylko w urządzenia osobiste. Coraz częściej dochodzi do naruszeń danych w firmach, które przechowują dane dotyczące Twojej karty płatniczej – innej formy oszustwa polegającego na „braku karty”.
W obecnym klimacie bezpieczeństwa kart, „brak karty” oznacza, że pieniądze znikają osiem razy na 10, a częstość takich oszustw wzrosła o 38% w latach 2014-2015. Większość tego typu oszustw – 62% – jest popełnianych za granicą.
Więc jeśli chodzi o zapobieganie znikaniu pieniędzy z konta, chodzi bardziej o bezpieczeństwo online (zobacz pięć zasad życia bez oszustw poniżej) i mniej o blokowaniu kodu PIN przed sprawdzaniem mikrokamer w bankomatach (choć to i tak dobry pomysł).
Przesyłanie karty za granicę
Zalety bezpieczeństwa nowej technologii chipowej na kartach wydanych w Australii były ważnym czynnikiem w popchnięciu lokalnych oszustw online. W Australii w 2015 r. odnotowano 10% mniej skimmingu (lub użycia podrobionych kart z danymi bankowymi ofiary „wyszukanymi” z bankomatu i innych terminali płatniczych) niż w 2014 r.
Ogólnie rzecz biorąc, 79% oszustw dotyczących kart wydanych w Australii w 2015 r. dotyczyło typu „brak karty”, a 11% dotyczyło oszustw związanych ze skimmingiem. Zgubione lub skradzione karty stanowiły tylko 7% oszustw w zeszłym roku.
Ale dla Australijczyków podróżujących za granicę w krajach, w których przestarzała technologia pasków magnetycznych pozostaje na miejscu (zwłaszcza w USA), odpieniacze nadal ją grabią.
Podczas gdy skimming znacznie spadł w Australii w 2015 r. w porównaniu z 2014 r., wzrósł o 77% w przypadku kart wydanych przez Australię używanych za granicą. W ubiegłym roku z australijskich kont za pośrednictwem skimmingu skradziono 28,1 miliona dolarów, w porównaniu do 6,4 miliona dolarów lokalnie.
Jeśli Twoja karta wydana przez Australię zostanie zrzucona za granicę, obowiązują te same zasady, co lokalnie: finansowe instytucja, która go wystawiła, jest zobowiązana do zwrotu pieniędzy, o ile w odpowiednim czasie poinformujesz o tym sposób.
Jakie rodzaje kart wydanych w Australii są najbezpieczniejsze?
Rodzaj karty | Całkowita kwota oszustwa transakcje w tym za granicą (2015) |
---|---|
Karty kredytowe: Visa, MasterCard, Amex i Diners karty kredytowe i debetowe (używane online, przez telefon, wysyłkowo lub wybierając opcję „kredyt” u sprzedawcy) |
437,9 mln USD (363 mln USD z „brak karty”, w tym online, oszustwa) |
Zastrzeżone karty debetowe: Karty debetowe bankowe i Eftpos (używane przy wyborze opcji „czek” lub „oszczędności” w sklepie lub bankomacie) |
22,9 miliona dolarów (16,5 miliona dolarów ze skimmingu) |
Chociaż aktualne dane nie są dostępne dla dokładnego podziału wydatków na kartach kredytowych i debetowych, ogólnie Australijczycy wykonują około dwa razy więcej transakcji za pomocą kart debetowych.
Czy karty Visa PayWave i MasterCard PayPass są bezpieczne?
Ten największy potencjalny problem bezpieczeństwa związany z technologią kart płatniczych zbliżeniowych lub kart płatniczych typu „dotknij i idź” powoduje utratę Twojego karty i oszuści zgarniają liczne transakcje poniżej 100 USD – które nie wymagają podpisu ani kodu PIN – zanim znajdziesz na zewnątrz. To może się zdarzyć i się zdarza.
Oba systemy kart obiecują zwrócić ci pieniądze, jeśli szybko skontaktujesz się z wydawcą karty (ogólnie Twój bank lub kasa kredytowa), ale będziesz bez kieszeni, czekając na uruchomienie procesu kierunek.
Pomimo niektórych odmowa ze strony konsumentów na ładowanie technologii zbliżeniowej na nowe karty bez ich zgody i pewne obawy dotyczące bezpieczeństwa zgłaszane przez ekspertów w terenie, a także w organach ścigania, opcja natychmiastowego zakupu zbliżeniowego okazała się stosunkowo bezpieczna i popularna daleko.
Czy firmy dbają o bezpieczeństwo Twoich danych?
W ramach umowy z bankami, które wydają karty kredytowe i debetowe Visa i MasterCard, firmy mają przestrzegać przepisów z Payment Card Industry Data Security Standards (PCIDSS), zbiór wymagań bezpieczeństwa mających na celu zachowanie danych karty bezpieczny.
Standardy obejmują takie rzeczy, jak ograniczanie dostępu personelu do danych posiadaczy kart i zmiana domyślnych haseł, które są dostarczane z technologią przetwarzania kart. Poziom nadzoru zależy od liczby przetwarzanych transakcji rocznie.
Jeśli jest to mniej niż 20 000, sprzedawcy powinni przeprowadzać regularne kontrole samodzielne i nie muszą przechodzić na miejscu ocen zewnętrznych.
Warto zauważyć, że sprzedawcy detaliczni zostali ukarani przez systemy kart płatniczych za to, że nie spełniają wymogów PCIDSS, a tym samym narażają dane kart płatniczych na niebezpieczeństwo.
Pięć zasad życia bez oszustw
Do tej pory większość ludzi zna podstawy bezpiecznego przechowywania danych – ale przestępcy stają się mądrzejsi niż kiedykolwiek. Ostatnio pojawiła się fala oszustw phishingowych, w których oszuści podszywają się pod legalne strony rządowe lub Twój bank w bardzo przekonujący sposób, więc najlepiej jest być czujnym przez cały czas podczas przeglądania e-maili lub zakupów online i stale ćwiczyć hasło dyscyplina.
- Regularnie sprawdzaj swoją kartę kredytową i konto karty debetowej pod kątem podejrzanych działań. Jeśli wykryjesz taką aktywność, natychmiast zgłoś to wystawcy karty (swojemu bankowi). Aplikacje bankowe świetnie się do tego nadają – możesz sprawdzić swoje konto w locie ze smartfona.
- Nigdy nie podawaj nikomu przez telefon swojej karty płatniczej ani innych danych bankowych chyba że zadzwonisz i nie znasz firmy i jej nie ufasz – to samo dotyczy próśb e-mailowych o te informacje.
- Zachowaj szczególną ostrożność podczas instalowania aplikacji na telefonie – zwłaszcza ze źródeł, których nie znasz. Mogą zawierać złośliwe oprogramowanie zaprojektowane w celu kradzieży danych Twojego konta bankowego.
- Jeśli otrzymasz oficjalny e-mail z Twojego banku lub innej firmy – lub z czegoś, co wydaje się być agencją rządową, taką jak ATO – która prosi Cię o kliknięcie linku w celu zaktualizowania lub zweryfikowania swoich danych, po prostu tego nie rób. Do tego służy przycisk usuwania.
- Nie igraj w ręce oszustów, wybierając łatwe do odgadnięcia lub oczywiste hasła – i zdecydowanie nie używaj tego samego wrażliwego hasła na więcej niż jednej stronie internetowej. Dziwna i losowa kombinacja liter, cyfr i symboli jest zawsze najlepsza – i rozważ menedżera haseł do śledzenia. Użyj innej kombinacji dla każdego loginu, a nawet najsprytniejszy oszust nie będzie w stanie jej złamać.