Gdzie są niezależni sprzedawcy komputerów Mac?

click fraud protection

W okresie między weekendowym otwarciem Sklep detaliczny Apple w San Francisco i smakołyk zauważający „nurt niezadowolenia” od niezależnych sprzedawców detalicznych, czytelnicy MacCentral mieli ostatnio sporo do powiedzenia na temat niezależnych sprzedawców Apple i nie wszystko jest dobre.

Apple otworzyło dziesiątki sklepów detalicznych w całym kraju i nadal to robi. Stopniowo otwiera je również za granicą, pierwszy w tokijskiej dzielnicy Ginza, kolejny w Japonii, a jeśli plotki się potwierdzą, wkrótce także w Wielkiej Brytanii.

W większości Apple przeniósł się do miejsc, do których te sklepy z mamą i popem nie mogą się dostać: ekskluzywne centra handlowe, na przykład obszary butikowe i dobrze widoczne domeny miejskie. Apple otworzyło teraz cztery krajowe sklepy, które kwalifikują się jako „flagowe” lokalizacje — Nowy Jork, Chicago, Los Angeles i San Francisco — duże, efektowne cuda architektury, które w równym stopniu zwiększają widoczność logo Apple w sklepach detalicznych, jak i faktycznie wypychają produkty Apple z rynku drzwi.

Niezależni dealerzy czują się tym zagrożeni, ponieważ widzą, że Apple faworyzuje własne sklepy detaliczne promocje, wczesne udostępnianie poszukiwanych towarów i inne korzyści, które dają Apple przewagę w sprzedaży do końca użytkownicy. Nie jestem pewien, czy to coś złego.

Mam w pobliżu świetnego niezależnego dealera komputerów Mac, który bardzo lubię. Ci ludzie mają czysty, dobrze oświetlony sklep, który bardzo profesjonalnie prezentuje Maca. Robią dużo trzymania się za ręce i osobistego wsparcia, którego trudno byłoby znaleźć w jakiejkolwiek sieci, nawet w sklepach Apple. Znają twoje imię, kiedy wchodzisz do drzwi. Ale ci ludzie wydają się być wyjątkiem, a nie regułą.

Apple wkroczyło na rynek detaliczny, ponieważ ma pieniądze, aby dostać się do dobrze widocznych lokalizacji i marketingu przenikliwości, aby stworzyć doświadczenie handlowe, które jest daleko od doświadczenia, jakie niektórzy ludzie mieli z niezależnymi sprzedawcy.

Chociaż ludzie pracujący w Apple Stores nie zawsze osiągają 1000 batów, jest to znacznie mniej zniechęcające zadanie dla nowego użytkownika komputera Mac lub nowego użytkownika komputera wejść do czystego, dobrze oświetlonego sklepu Apple Store i zobaczyć, jak działają komputery Mac, niż ta sama osoba, która chodzi do niezależnych sprzedawców i robi To samo. To powtarzający się motyw znajdowania obskurnych sklepów obsługiwanych przez gburowatych pracowników pchających przestarzałe produkty. Ale to nie znaczy, że Apple powinien całkowicie pozbyć się autoryzowanych sprzedawców.

Niezależni sprzedawcy, a nawet sieci, takie jak CompUSA, odgrywają ważną rolę w łańcuchu żywności Mac. Wszyscy docierają do potencjalnych nabywców komputerów Mac z obecnością detaliczną, która nie byłaby opłacalna ani skuteczna, gdyby Apple samodzielnie zarządzał. Moi ludzie, na przykład, trafili do lokalizacji geograficznej, do której, jak podejrzewam, Apple ma dostęp przez dłuższy czas, jeśli w ogóle.

A ponieważ mają do czynienia z lokalnymi klientami, lokalne sklepy często dobrze radzą sobie ze swoją grupą demograficzną: czasami tacy niezależni sprzedawcy mogą współpracować ze swoimi klientami w celu opracowania niestandardowych rozwiązań, których Apple prawdopodobnie nie byłby w stanie wykonać własny.

Jeśli chodzi o dostępność trudno dostępnych towarów, rozumiem frustrację niezależnych dilerów: Trudno wiedzieć, że sklep Apple Store oddalony o kilka kilometrów oferuje sprzęt, który mógłbyś mieć przenosić. Nie jestem jednak pewien, czy istnieje skuteczna alternatywa. Sklepy detaliczne Apple to lokalizacje wizytowe — one powinien najpierw zdobądź produkt. Ale nie wykluczając nikogo innego.

Kiedy sklepy Apple Store zostały otwarte po raz pierwszy, pomysł promowany za każdym razem, gdy rozmawiałem z kierownikiem sklepu przy nowym otwarciu, był taki, że ich ludzie odrzuciliby klientów szukających niestandardowych rozwiązań lub tych, które wymagały intensywnego trzymania się za rękę, lokalnym detaliści. W teorii jest świetnie, ale praktyka wygląda na to, że tak nie jest. Przynajmniej kilku z tych klientów prześlizgnęło się przez szczeliny. W niektórych przypadkach pracownicy Apple Store nie wiedzą, którzy lokalni sprzedawcy specjalizują się w jakich usługach.

Mam nadzieję, że współpraca z lokalnymi resellerami i relacje między resellerami a sklepami Apple to obszar, nad którym Apple pracuje nad poprawą. Przypływ podnosi wszystkie statki, jak to się mówi, i zatopienie floty przez Apple byłoby błędem.

  • Apr 17, 2023
  • 22
  • 0
instagram story viewer