Potrzebuję wiedzieć
- Firma twierdziła, że ludzie powinni dodawać do prania swój produkt dezynfekujący, aby powstrzymać rozprzestrzenianie się COVID-19, ale usunęła posty po tym, jak ich o to zapytaliśmy
- W rzeczywistości regularne pranie detergentem do prania powinno dezaktywować koronawirusa
- Wszelkie twierdzenia marketingowe, że produkt zapobiega rozprzestrzenianiu się koronawirusa, muszą być poparte testami przeprowadzonymi z koronawirusem i wymagają zatwierdzenia przez organy regulacyjne
Ludzie z Euca, australijskiej firmy zajmującej się środkami czyszczącymi, obawiali się, że konsumenci są oszukiwani przez duże marki do myślenia, że dodanie środków dezynfekujących do prania wraz z detergentem do prania może pomóc odeprzeć koronawirusa (COVID-19).
Następnie, w dziwnym skręcie logiki, firma postanowiła zająć się samą akcję.
Na stronie swojej witryny internetowej promującej „Euca Disinfectant Natural, Commercial Grade Cleaner and Laundry Sanitiser” firma skrytykowała marketingu „dodatków do prania”, mówiąc, że te produkty to „tylko rozwodnione wersje [sic] środka dezynfekującego, który został ponownie oznaczony jako środek dezynfekujący do prania przyłączeniowy".
Euca powiedział, że sam rozważa wprowadzenie go do obrotu, ale potem zdecydował, że jego produkt już poradzi sobie bez zmian, mówiąc: „Musimy tylko doradzić naszym użytkownikom Euca, aby dodawali 20 ml do 50 ml środka dezynfekującego do prania, aby pomóc w zabijaniu bakterii”.
Wiele wirusów i bakterii jest dezaktywowanych przez powszechnie dostępne na rynku mydła i detergenty
Brett Mitchell, profesor pielęgniarstwa na Uniwersytecie w Newcastle
Firma ponownie wprowadziła swój środek dezynfekujący jako środek do prania w poście na blogu zatytułowanym „Dezynfekuj pranie dodatkami do prania”, opublikowanym 5 maja.
Post ostrzegał: „Czy wiesz, że twoje pranie też może wywołać chorobę? Ponieważ wirusy mogą żyć godzinami na porowatych powierzchniach, takich jak odzież, stwarza to ryzyko przeniesienia wirusa na inne rzeczy do prania.
„Ponadto większość mikroorganizmów obecnych w zabrudzonym praniu przeżywa normalny cykl prania; dlatego odkażanie może przejść długą drogę w kierunku całkowitego wyeliminowania tych zarazków i wirusów”.
Następnie zalecił dodanie środka dezynfekującego Euca jako jednej ze wskazówek dotyczących dezynfekcji prania, twierdząc, że produkt jest „wysoce skuteczny środek dezynfekcyjny o szerokim spektrum działania z szybkim czasem kontaktu z bakteriami, wirusami otoczkowymi, grzybami chorobotwórczymi i prątki".
Wkrótce firma zaczęła sprzedawać „Euca Laundry Sanitiser Antibacterial Liquid Antibacterial” jako dodatek do środka dezynfekującego – pomimo twierdzenia, że jeden jest jedynie rozwodnioną wersją drugiego. Rozszerzyli również swój marketing dotyczący koronawirusa.
15 września w poście na blogu zatytułowanym „Euca: aktualizacja Covid-19” napisali, że chcą ich klienci, aby „zachowywali zdrowie i ochronę przez cały czas, zwłaszcza gdy Covid-19 nadal szerzy się w niektóre obszary". Dlatego oferowali „wskazówki i porady, jak chronić siebie i innych przed Covid-19”.
Pierwsza wskazówka? Zdezynfekuj swoje pranie. „W świecie Covid-19 dezynfekcji wymagają nie tylko powierzchnie. Twoje pranie też tak jest” – powiedział post. „W takich czasach samo ich mycie nie wystarczy. Pamiętaj, aby dodać środek dezynfekujący do wsadu, a także detergent. Środek do dezynfekcji prania Euca to doskonały wybór”.
Potrzebujesz środka do dezynfekcji prania?
Poprosiliśmy dr Lisę Sedger, wirusolog, która kieruje grupą badawczą nad wirusami i cytokinami na Uniwersytecie Technicznym: Sydney i Brett Mitchell, profesor pielęgniarstwa na Uniwersytecie w Newcastle, aby ocenić dokładność marketingu Euca roszczenia.
Sedger zauważa, że SARS-CoV-2 – wirus wywołujący chorobę COVID-19 – jest wirusem otoczkowym, „co oznacza, że ma błonę lipidową na zewnątrz”, wyjaśnia. Bez tej błony lub „otoczki” wirus nie może infekować ludzkich komórek. Ta warstwa jest „skutecznie rozrywana przez detergenty”, mówi Sedger.
Mitchell twierdzi, że wiele bakterii i wirusów, w tym SARS-CoV-2, jest dezaktywowanych przez zwykłe mydła i detergenty. Podczas gdy środki dezynfekujące zmniejszą liczbę mikroorganizmów – co inaczej oznacza zarazki – „to, czy są one potrzebne w pierwszej kolejności, jest dyskusyjne, podobnie jak zwykłe praktyki prania” – mówi.
Jeśli używasz już dobrego detergentu z gorącą wodą, [środek dezynfekujący do prania] nie powinien być konieczny
Dr Lisa Sedger, wirusolog z UTS
Co więcej, mówi Mitchell, nie powinniśmy próbować zabijać wszystkich zarazków, jak twierdzi Euca. W rzeczywistości „od nich zależy nasze przetrwanie” – mówi.
W każdym razie „nic nie jest „wolne od zarazków”, ponieważ mikroorganizmy są wszędzie” – mówi Sedger. „Są w jedzeniu, w wodzie, w powietrzu, którym oddychamy”.
Według zarówno Mitchella, jak i Sedgera, niektóre stwierdzenia Euca są prawdziwe. „Jeśli dodasz produkt odkażający, z pewnością pomoże to pozbyć się [wirusów i bakterii] z twoich ubrań” – mówi Sedger.
Normalne mycie detergentem powinno wystarczyć, aby zakłócić koronawirusa.
„Ale bardzo rzadko zdarza się, aby na naszych ubraniach znajdowała się duża ilość wirusa” – mówi. „Naprawdę potrzebowałbyś kogoś, kto aktywnie choruje na wirusa, wydala dużo wirusa z wydzielinami z nosa, kaszle, rozpryskiwanie się, kichanie przed tobą i szedłeś prosto w kichnięcie, zanim faktycznie byłeś wysoko zanieczyszczone."
Sedger mówi, że koronawirus znacznie częściej rozprzestrzenia się przez regularne punkty kontaktowe, takie jak klamki drzwi, których ludzie mogą dotykać po kaszlu na rękę.
„Podchodzi następna osoba, dotyka tej samej klamki, otwiera ją. Teraz mają to na rękach. I właśnie wtedy nie zdajemy sobie sprawy, jak często… poprawiamy okulary, wycieramy oczy, drapiemy w nos. Wtedy jest bardziej prawdopodobne, że zarazisz się” – mówi.
„Jeśli naprawdę chcesz dodać środek dezynfekujący, to jak kolejna warstwa ochrony, ale jeśli już używasz dobrego detergentu z gorącą wodą, nie powinno to być konieczne” – mówi Sedger.
Ludzie mają rację, podejmując środki ostrożności, dodaje, ale to nie znaczy, że musisz prać wszystkie ubrania w wysokiej temperaturze, co może je uszkodzić. Mówi, że w większości przypadków normalne mycie detergentem powinno wystarczyć, aby zniszczyć wirusa. Światło słoneczne jest również korzystne: „UV faktycznie pomaga sterylizować ubrania”.
Surowe zasady dotyczące reklamy
Sprzedawanie nam rzeczy, których nie potrzebujemy, od dawna jest częścią działań marketingowych firm i ta tradycja jest kontynuowana podczas pandemii COVID-19.
Gdy firmy zaczęły odnosić się do koronawirusa w reklamach swoich produktów, Therapeutic Goods Administration (TGA) opublikowało ostrzeżenie. „Promocja produktów terapeutycznych wśród konsumentów w celu zapobiegania lub leczenia nowości koronawirus prawdopodobnie z wielu powodów narusza wymogi prawne” – napisali w lutym.
Wszelkie twierdzenia, że produkt zapobiega rozprzestrzenianiu się koronawirusa, muszą być poparte testami przeprowadzonymi z koronawirusem. Reklamy, które odnoszą się do koronawirusa w sposób wyraźny lub implikowany, również muszą zostać zatwierdzone przez TGA przed publikacją.
Bardziej ogólnie, produkty, które zawierają oświadczenia wirusobójcze, grzybobójcze lub inne biobójcze – jak Euca zrobiła o swoich produktach – muszą być umieszczone na Australijski Rejestr Towarów Terapeutycznych zanim będą mogły być legalnie dostarczone.
Obecna pandemia sprawiła, że niektórzy ludzie wykorzystują zwiększoną wrażliwość konsumentów
Administracja środkami terapeutycznymi
Ale wyszukiwanie „Euca” w rejestrze nie daje żadnych wyników. Zapytaliśmy TGA o roszczenia Euca.
Zbadali sprawę na podstawie naszego dochodzenia i zdecydowali, że marketing Euca naruszył prawo, czyniąc niezatwierdzone odniesienia do COVID-19. TGA wysłało list do Euca, ostrzegając ich, aby przestali odnosić się do COVID-19 w swoich materiałach reklamowych.
Za reklamy niezgodne z Ustawą o Towarach Terapeutycznych z 1989 r. i Kodeksem Reklamowania Towarów Terapeutycznych obowiązują sankcje i kary. W lipcu TGA ukarała grzywną Lornę Jane prawie 40 000 USD za twierdzenie na swojej stronie internetowej, że jego „antywirusowa odzież aktywna” chroniłaby przed chorobami zakaźnymi, co sugeruje, że byłaby skuteczna w walce z COVID-19.
„TGA zdaje sobie sprawę, że obecna pandemia sprawiła, że niektórzy ludzie wykorzystują zwiększoną wrażliwość konsumentów i ostrzegam konsumentów zachować ostrożność w stosunku do produktów, które twierdzą, że zapobiegają lub leczą COVID-19” – mówi TGA.
Euca w obronie
Leigh Goodall, właściciel Proud Products, firmy stojącej za Euca, powiedział nam, że nie ma dowodów, że ich produkty do prania są skuteczne przeciwko SARS-CoV-2. „To nie zostało udowodnione, ale ogólna wiedza jest taka, że mydło to zrobi” – powiedział. „Każde mydło zabije wirusa”.
Zasugerowaliśmy Goodall, że twierdzenia Euca o konieczności dezynfekcji prania w celu zapobieżenia rozprzestrzenianiu się COVID-19 wydają się fałszywe lub mylące.
Goodall wielokrotnie twierdził, że jego firma po prostu „nadąża za konkurencją”, powołując się w szczególności na „import z Chin”. Powiedział, że środki do dezynfekcji prania były niedawnym wynalazkiem marketingowym innych firm w odpowiedzi na COVID-19: „Więc je wymyśliliśmy”.
Oskarżył również CHOICE i „biurokrację” o nękanie australijskich producentów i „uniemożliwianie nam wejścia na rynek i próby konkurowania z importem, który postępuje niewłaściwie”.
Poprosiliśmy Goodall o wymienienie marek, które wysuwają podobne deklaracje, abyśmy mogli się im przyjrzeć. Zamiast tego odpowiedział: „Zalali rynek i wykluczyli australijskiego producenta z rynku”.
Po naciśnięciu po raz drugi powiedział: „Myślę, że Johnson & Johnson i Dettol mają pralnię maszynową środek dezynfekujący z rysunkami bakterii COVID, które są wypłukiwane, mówiące, że odkażą zarazki”.
Johnson & Johnson jest międzynarodową firmą amerykańską, która nie sprzedaje środków czyszczących. Dettol jest własnością Reckitt Benckiser, brytyjskiego międzynarodowego koncernu i posiada środek do dezynfekcji prania.
Ostatnia klatka reklamy na YouTube środka do dezynfekcji prania Dettol przedstawia butelki produktu i słowa „CO JEST CHRONIONE*”. Mały tekst w dolnym rogu dodaje zastrzeżenie: „*Ochrona przed zarazkami”. Ani film, ani australijska strona internetowa Dettol nie wspominają o ochronie przed COVID-19.
Kolejna reklama Dettola na YouTube zaczyna się od głosu mówiącego: „Nasza walka jeszcze się nie skończyła”, po czym pojawiają się obrazy rodzinnego wideorozmowy oraz kobiety i dziecka po obu stronach okna, kładących ręce na szkło.
Zdejmujemy wszystkie te rzeczy i prawdopodobnie niczego nie sprzedamy
Leigh Goodall, właściciel Euca, o marketingu marki związanym z koronawirusem
„Musimy chronić to, co naprawdę ważne”, kontynuuje lektor, gdy na ekranie miga seria zdjęć produktów Dettol – środków do dezynfekcji rąk, mydła, chusteczek i środków do dezynfekcji prania. Reklama wydaje się sugerować, że produkty chronią przed COVID-19, nie wspominając wyraźnie o koronawirusie.
Zapytaliśmy TGA, czy zatwierdzili te produkty, aby złożyć oświadczenia odnoszące się do COVID-19. Oni powiedzieli reklama „nie przedstawia roszczeń w związku z Covid-19” i zrobiłbym dlatego nie badaj dalej.
W różnych wersjach standardowego boiska chwalą się inne marki sprzedające środki dezynfekujące do prania w Australii „technologia neutralizująca zapach [sic]”, „eliminacja 99,9% zarazków” i higieniczne pozostawianie prania czysty". Należą do nich Pine O Clean, Di San i Clean Boost. Środek do dezynfekcji prania Di San jest sprzedawany w Australii co najmniej od 2015 roku.
Żaden z tych produktów nie odnosi się do COVID-19.
„Jeśli czytasz [marketing Euca] jako przesadny, cóż, może tak jest i odrzucimy go, jeśli będzie miał z tobą problem” – powiedział Goodall, wyrażając złość na perspektywę. „Zdejmujemy wszystkie te rzeczy i prawdopodobnie niczego nie sprzedamy” – powiedział.
Ostatnia ramka reklamy środka do dezynfekcji prania Dettol przedstawia butelki produktu i napis „CO JEST CHRONIONE*”. Mały tekst dodaje zastrzeżenie: „*Ochrona przed zarazkami”.
Następnego dnia Euca usunęła posty na swoim blogu na temat COVID-19 i usunęła wszystkie wcześniejsze odniesienia do wirusów i pandemii ze swoich stron produktów. Na dole strony dodano zastrzeżenie dotyczące środka do dezynfekcji prania: „Euca nie twierdzi, że nasze produkty konkretnie eliminują COVID-19”.
Podczas naszej rozmowy telefonicznej Goodall uzasadnił twierdzenia podane na stronie Euca, twierdząc: „Rynek tego chce, musimy płacić koszty ogólne i pensje, i dotrzymujemy kroku konkurencji”.
Ale w środku nerwowej pandemii co najmniej jeden klient Euca miał wątpliwości. Jennifer z Bega w stanie NSW powiedziała nam, że lubi niektóre inne produkty Euca, a także etos firmy. Kiedy więc zobaczyła stronę internetową ze środkiem do dezynfekcji prania, „była rozczarowana marketingową gadką”.
W poście w WYBÓR Społeczność forum, na którym pojawił się ten artykuł, Jennifer zastanawiała się, czy Euca nie przekręca prawdy swoim opisem produktu. „Naprawdę podobają mi się produkty tej mafii” – napisała. „Nie muszą wymyślać fałszywych obaw”.
Dbamy o dokładność. Widzisz coś, co nie jest w porządku w tym artykule? Powiadom nas lub przeczytaj więcej o sprawdzanie faktów w CHOICE.
Aby podzielić się swoimi przemyśleniami lub zadać pytanie, odwiedź forum społeczności CHOICE.