Trzymanie pokrywki na plastikowych pojemnikach
Ostatnia aktualizacja: 26 lutego 2019 r.
Większość z nas nie ma problemu z przynoszeniem toreb wielokrotnego użytku do supermarketu, ale czy jesteśmy gotowi do przyniesienia własnych pojemników wielokrotnego użytku, aby zabrać do domu takie rzeczy jak makaron, sałatki lub inne delikatesy? A jeśli tak, czy detaliści są gotowi nam na to pozwolić?
Czy możesz przynieść do supermarketu własne plastikowe pojemniki?
Coles i Woolworths mówią nam, że nie mają żadnych planów, aby pozwolić klientom na przynoszenie własnych plastikowe pojemniki wielokrotnego użytku do napełniania w ich delikatesach, podczas gdy IGA mówi, że pozostawiają to do wykonania poszczególnym sklepom telefon.
Dlaczego supermarkety nie pozwalają ludziom korzystać z własnych pojemników?
Rzecznik firmy Coles mówi nam, że ich polityka dotycząca pojemników jednorazowych opiera się na kwestiach higienicznych.
„Coles nie pozwala klientom wnosić własnych pojemników do użytku, ponieważ stanowi to zagrożenie dla zdrowia i bezpieczeństwa” – mówi rzecznik. „Utrudnia nam to również przeprowadzenie dokładnego dochodzenia, jeśli klient zachoruje i nie mamy pewności, skąd pochodzi używany pojemnik”.
Woolworths ma podobny pogląd. „To nie jest coś, co możemy zaoferować ze względu na bezpieczeństwo żywności i przyczyny operacyjne” – wyjaśnia rzecznik.
Przedstawiciel krajowej niezależnej sieci spożywczej IGA mówi, że pozostawiają poszczególnym sklepom decyzję, czy pozwolić konsumentom przywieźć własne pojemniki.
Mieszkająca w Sydney dziennikarka Charis Chang, która stara się zużywać mniej odpadów w swoim codziennym życiu, jest sceptycznie nastawiona do wymówki supermarketów „bezpieczeństwo żywności”. Mówi, że kiedy pyta sprzedawców o powód, dla którego nie pozwalają jej korzystać z własnych pojemników, odpowiedzi są „pomieszane”.
„Niektórzy twierdzą, że to ze względów zdrowotnych i bezpieczeństwa, ale inni twierdzą, że nie chcą zmieniać swoich wag, aby uwzględnić moje opakowanie” – zauważa. „Myślę, że problem polega na tym, że personel może zapomnieć o zresetowaniu wagi po wytarowaniu jej do mojego pojemnika, a wtedy następna osoba dostanie dodatkowe jedzenie”.
Aby wesprzeć swoją teorię, że chodzi bardziej o pieniądze niż zdrowie, Chang natknęła się na pracowników Woolworths, którzy są otwarci na naginanie zasad, jeśli nie ma szans, aby wpłynęło to na ich wynik finansowy.
„Niedawno poszłam do moich lokalnych Woolies… i zobaczyłam, że sprzedają tam pokruszone sznycle z kurczaka po 3 dolary za sztukę” – relacjonuje. „Zapytałam, czy mogłabym kupić dwie, a ponieważ jedynym pojemnikiem, jaki miałam przy sobie, była duża serwetka z materiału, poprosiłam o umieszczenie ich w serwetce.
„Pracownik delikatesów początkowo powiedział, że musi je zważyć, ale potem zdał sobie sprawę, że tego nie zrobił. Więc złożył sznycle w serwetce i przykleił naklejkę na wierzchu. Nie było problemu. Myślę, że to potwierdza teorię, że bardziej chodzi o konieczność ważenia przedmiotów niż o zdrowie i bezpieczeństwo”.
W połowie stycznia Caitlin Bradley poszła do swojego lokalnego supermarketu Coles w New Town w Hobart i próbowała kup krewetki i oliwki z delikatesów, ale w sposób, który był trochę inny niż inne? klienci. Dentysta i mama dwójki dzieci przyniosły do sklepu własne szklane pojemniki i zapytały pracownika: za ladą delikatesów, gdyby mogli ją napełnić, zamiast używać zwykłego jednorazowego plastiku pojemniki. Mówi, że pracownik uprzejmie poinformował ją, że „wyższe kierownictwo” Colesa nie pozwalało klientom na zabieranie jedzenia ze sklepu w ten sposób.
„Jeśli miałbyś włożyć moje delikatesy do mojego czystego pojemnika wielokrotnego użytku, czy zajęłoby to tak długo, że twoje zyski byłyby zagrożone?” później napisała z frustracją na stronie supermarketu na Facebooku. - Martwisz się, że mogę cię oskarżyć o zatrucie salmonellą?
„Czułam się naprawdę pozbawiona mocy”, mówi. „Skończyło się na tym, że poszedłem do mojego lokalnego rzeźnika i kupiłem zupełnie inny obiad – ale przynajmniej byli szczęśliwi, że napełnili moje pojemniki”.
Co prawo mówi o wniesieniu własnych kontenerów
Food Standards Australia Nowa Zelandia (FSANZ) potwierdza, że żadne z przepisów dotyczących bezpieczeństwa żywności w Australii nie zabrania sprzedawcom zezwalania klientom na używanie własnych pojemników.
„W Kodeksie Standardów Żywności nie ma żadnych wymagań dotyczących osób przynoszących własne pojemniki w celu zakupu żywności z supermarketów, kawiarni itp.” – mówi rzecznik FSANZ, Aimee Griffith.
„Do sprzedawcy detalicznego należy określenie środków, które wdrożyli, aby zapewnić, że żywność jest bezpieczna i odpowiednia”.
W Kodeksie Standardów Żywności nie ma wymagań dotyczących osób przynoszących własne pojemniki
Griffith mówi również, że agencja nie jest świadoma żadnych incydentów, w których ludzie cierpieli na zatrucie pokarmowe, ponieważ zjedli zakupioną w ten sposób żywność.
Jednak poszczególne agencje stanowe i terytorialne są odpowiedzialne za interpretację i egzekwowanie kodeksu, więc mogą obowiązywać nieco inne wytyczne. Na przykład Urząd ds. Żywności NSW zastrzega, że wszystkie pojemniki na żywność muszą być „dokładnie oczyszczone [i] odkażone”.
Mali sprzedawcy bardziej otwarci na pojemniki BYO
Anegdotycznie wydaje się, że mniejsi detaliści są bardziej otwarci na pomysł, aby klienci mogli korzystać z własnych pojemników do zabierania jedzenia.
W 2018 r. Nyssa Maisch i jej mąż Kim założyli Trashless Takeaway – witrynę z Tasmanii, na której ludzie dzielą się swoimi doświadczenia kawiarni, restauracji, piekarni, browarów i innych punktów gastronomicznych w całej Australii, które zaakceptowały wielokrotnego użytku pojemniki.
Maisch mówi, że firmy powoli zaczynają dostrzegać trend dotyczący pojemników wielokrotnego użytku, a jest w trakcie drukowania naklejek i wysyłania ich do firm, które nadają się do wielokrotnego użytku, aby klienci znali ich polityki. Mówi, że różne firmy używają różnych systemów.
„Rzeźnicy mogą być szczęśliwi mogąc oderwać swoje łuski” – mówi. „Lub inne firmy mogą stosować „szufelki” niektórych produktów, co również ułatwia im dostosowanie do różnych kształtów i rozmiarów [pojemników, które] przynoszą klienci”.
„Powoli coraz częściej firmy wchodzą na pokład z pojemnikiem wielokrotnego użytku”.
Anthony Iacono jest współwłaścicielem Bertoni, kawiarni w Balmain w Sydney. Mówi, że jest bardziej niż szczęśliwy mogąc przyjąć każdego, kto chce zabrać ze sobą własne pojemniki, aby zabrać do domu jedzenie, takie jak sałatka lub makaron. Tam, gdzie to możliwe, używa osobnego pojemnika do odmierzania żywności, a następnie przenosi ją do pojemnika klienta, ale jeśli pojawią się rozbieżności, nie przejmuje się zbytnio.
„Jeśli w końcu damy im trochę więcej, ponieważ nie mają standardowego pojemnika, to nas to nie obchodzi” – mówi. „Uważamy, że klient ma zawsze rację i dopóki nie jest to nielegalne, chętnie się wystawiamy, zwłaszcza jeśli jest to słuszne”.
Ekspert mówi, że recykling to za mało
Rządy stanowe i federalne połączyły siły z Australian Packaging Covenant Organization (APCO) oraz liderami biznesu, w tym Woolworths i Woolworths. Coca-Cola Amatil stworzy krajowy cel na 2025 r. dotyczący odpadów opakowaniowych, którego celem jest sprawienie, aby 100% australijskich opakowań nadało się do recyklingu, ponownego użycia lub kompostowania przez 2025.
Chociaż nie mają polityki zezwalającej klientom na przynoszenie własnych pojemników, Coles i Woolworths podkreślają, że starają się ograniczyć zużycie plastiku na inne sposoby.
Woolworths twierdzi, że zakaz dotyczący plastikowych toreb, który rozpoczął się w połowie 2018 r., będzie co roku wycofywać z obiegu 3,2 miliarda jednorazowych plastikowych toreb. Planują również próby usunięcia plastikowych opakowań z 20 linii owoców i warzyw w ciągu najbliższych sześciu miesięcy.
Krajowy cel dotyczący odpadów opakowaniowych ma na celu, aby do 2025 r. 100% australijskich opakowań nadało się do recyklingu, ponownego użycia lub kompostowania
Coles wskazuje na swój program recyklingu miękkich tworzyw sztucznych Redcycle, który, jak twierdzi, skierował ponad 542 miliony kawałków elastycznego plastiku ze składowisk odpadów od czasu jego uruchomienia w 2011 roku.
Ale Julia Steenkamp, koordynatorka kursu Master of Food and Packaging Innovation na Uniwersytecie w Melbourne, mówi, że recykling jest tylko niewielka część rozwiązania, a wydłużenie cyklu życia każdego opakowania jest jednym z najskuteczniejszych sposobów na zminimalizowanie plastiku zanieczyszczenie.
Wskazuje, że tworzenie ambitnych celów w zakresie recyklingu, takich jak krajowy cel dotyczący odpadów opakowaniowych 2025, nie ma sensu, jeśli konsumenci nie są poinformowani o prawidłowym sposobie utylizacji tego rodzaju opakowań lub o nieodpowiedniej infrastrukturze, z którą można sobie poradzić to.
„Wiemy, że wiele samorządów w całej Australii wysyła swoje odpady z recyklingu na wysypiska, ponieważ nie mamy wystarczająco dużego rynku na wszystkie nasze odpady nadające się do recyklingu”, podkreśla. „Wysyłaliśmy to do Chin, ale teraz Chiny tego nie chcą. Więc co robimy? Idzie na wysypisko”.
Badanie przeprowadzone przez Departament Środowiska i Energii wykazało ponad 3,5 miliona ton plastiku zostały skonsumowane w Australii w latach 2016-17, podczas gdy tylko 415 200 ton zostało poddanych recyklingowi, w tempie nieco poniżej 12%.
„Wydłużenie cyklu życia każdego opakowania to jeden z najskuteczniejszych sposobów na zminimalizowanie zanieczyszczenia tworzywami sztucznymi”.
Steenkamp zgadza się, że umożliwienie klientom przywiezienia własnych pojemników jest o wiele bardziej przyjazną dla środowiska opcją niż uciekanie się do jednorazowego plastiku tylko do transportu.
„Chciałabym zobaczyć, jak pracujemy nad zwiększeniem liczby sklepów, które pozwolą Ci wziąć własny pojemnik”, mówi, dodając, że opakowanie może czasami być korzystne, jeśli pomaga w konserwacji żywności, ale nie ma większego sensu, jeśli służy po prostu do przenoszenia jedzenia z jednego miejsca do inne.
„Jeśli chodzi tylko o przenoszenie lub przechowywanie produktu, to oczywiście – dlaczego nie możemy?”
Korekta 30 maja 2019: Wcześniejsza wersja tej historii mówiła, że Departament Środowiska i Energii znalazł ponad 3,5 miliard ton plastiku zużyto w Australii w latach 2016-17, podczas gdy tylko 293 900 ton było z recyklingu. Prawidłowe liczby to 3,5 miliona ton plastiku zużytych i 415 200 ton poddanych recyklingowi.