Penny Flanagan ostrzega przed „Systemem”

"Przepraszam... System."

Czy są cztery bardziej ohydne słowa niż te w urzędach rejestracyjnych, urzędach państwowych, na lotniskach i w każdym innym miejscu, w którym jesteś skazany na bycie użytkownikiem końcowym?

Te cztery słowa w zasadzie zwiastują, że osoba za ladą nie jest w stanie użyć swojej logiki i zdrowego rozsądku, aby ci pomóc, aby nie narazić się na gniew Systemu.

System jest sztywną siatką wrogości, która stoi za każdą podejmowaną przez nas interakcją serwisową. Najczęściej kojarzy się z organizacją, w której potrzebujesz usługi bardziej niż ona Ciebie, ale może pojawić się wszędzie.

Czasami objawia się to jako niewspółpracujący komputer, czasami jest to nowe oprogramowanie wewnątrz komputera, które zyguje, gdy jest kiedyś zag, czasami jest to skaner, który nie chce wydać wymaganego „bipnięcia” nie z innego powodu niż tylko bo.

System jest sztywną siatką wrogości, która stoi za każdą podejmowaną przez nas interakcją z usługą

Ostatnio często spotykam się z Systemem. Ostatnio natknąłem się na to przy stanowisku odprawy na lotnisku. Tym razem System postanowił mnie zapalić na opłaconym z góry bagażu.

„Przepraszam, system nie ma twojego rachunku” – powiedział nieszczęsny przedstawiciel obsługi klienta.

I najwyraźniej to było to. System nie miał być kwestionowany.

– Ale mam tu paragon – powiedziałem. "Widzieć? Mówi „oto twój rachunek” i „kwota zapłacona”.

Kobieta ze smutkiem pokręciła głową. „System żąda innego paragonu, z numerem na nim”.

– Ale ten ma numer. - powiedziałem, wskazując na kod rezerwacji na górze, który wprawdzie był ciągiem cyfr I liter.

„Przepraszam, system nie ma potwierdzenia” – powiedział nieszczęsny przedstawiciel obsługi klienta

System nie miał tego i postanowił grać semantyką.

„System żąda numeru paragonu”. Powiedziała ciężko wzdychając.

Ona też była na łasce Systemu. Wydawało się, że nie da się tego obejść. System był trudnym do opanowania mistrzem, który nie słuchał rozsądku. Autokrata, dyktator, despota.

(syczy przesądnie) System.

Zostałem skierowany do innego biurka, gdzie kobiety były jak siły specjalne obsługi klienta, specjalnie przeszkolone do brania udziału w Systemie. Podszedłem do kobiety o stalowookich oczach, która bez słowa wzięła mój (niewłaściwy rodzaj) paragon, skinęła głową, a następnie użyła swojej magii omijającej na klawiaturze. Zajęło to dużo czasu i wiele ważnych podsłuchów. Pracowała szybko i metodycznie, jak haker.

Kiedy w końcu zatriumfowała, powiedziała:

„System oddzielił twoje rachunki od rezerwacji. Czasami to robi."

Chwyciłem się za pierś jak średniowieczny poganin obawiający się zaćmienia: System był zmiennokształtnym czarownikiem! Oprócz ucieleśnienia despoty zajmującego się oświetleniem gazowym, System może być również niesfornym maluchem, który lubi wyrzucać wszystkie zabawki z kosza tylko dla cholery.

karta kredytowa jest skanowana

„Czasami [System] manifestuje się jako niewspółpracujący komputer… czasami jest to skaner, który odmawia wydania wymaganego dźwięku „bip” nie z innego powodu niż tylko dlatego, że”.

Kilka dni później, w dużym domu towarowym, System był krnąbrnym śpiącym nastolatkiem, który nie chciał się obudzić.

Kiedy czekałem na załadowanie mojej karty, sprzedawczyni czule stuknęła w bok komputera i powiedziała:

"System. Jeszcze się nie obudził. Czekam."

Oboje czekaliśmy cierpliwie, aż System ziewnie, przeciągnie się i raczy nas zaszczycić swoją obecnością.

Zaszumiało do życia.

"Ach!" Uśmiechnęła się. "Tu jest."

System. Nigdy nie wiesz, gdzie, kiedy i jak będzie cię to przeszkodzić w następnej kolejności.

  • Aug 03, 2021
  • 48
  • 0