Potrzebuję wiedzieć
- Niektórzy producenci produktów kosmetycznych używają nazw produktów, które wydają się nie odzwierciedlać dokładnie ich składników
- Każdy składnik produktu kosmetycznego musi być wymieniony i umieszczony na produkcie, zazwyczaj znajduje się na odwrocie
- Wiele osób ma tendencję do polegania na etykiecie z przodu produktu, aby wskazać, co w nim jest
Wyszukaj w Internecie mydło z koziego mleka, a prawdopodobnie otrzymasz stronę wyników wypełnioną sprzedawcami, którzy zachwalają jego rzekome zalety. Łagodny, delikatny środek myjący odpowiedni dla osób, które mają wrażliwą skórę.
Dlatego Teresa kupiła butelkę aktywnego ekologicznego mydła do rąk z koziego mleka, gdy była wystawiona na eksponowanym miejscu na jej lokalnym targach IGA w Putney w stanie NSW. „Kupiłam trochę, ponieważ mam wrażliwą skórę i [mleko kozie] jest lepsze dla twojej skóry” – mówi. „A mój syn ma wrażliwą skórę. Ma egzemę”.
Ale kiedy jej syn, Mike, zobaczył mydło, pomyślał: wątpię, żeby było w tym kozie mleko. „Zawsze jestem sceptyczny, kiedy kupuję nowe rzeczy”, mówi. „Jeśli jest napisane, że ma coś w tytule, zwykle sprawdzam tył”.
Przejrzenie listy składników wydawało się dowodzić, że Mike's podejrzenia prawdziwe: "Za życia nie mogłem znaleźć żadnego prawdziwego mleka koziego!"
Zawsze jestem sceptyczny, kiedy kupuję nowe rzeczy. Jeśli jest napisane, że jest coś w tytule, to ogólnie sprawdzę tył
Mike z Putney, NSW
Zapytaliśmy Active Premium Beverages, firmę tworzącą ekologiczne mydło do rąk z mleka koziego, dlaczego produkt jest oznaczony jako kozi Mleczne Mydło do Rąk, gdy nie zawiera koziego mleka w składnikach i czy byli świadomi tego, że wprowadza w błąd wrażenie.
Kierownik biura firmy oddzwonił do nas, mówiąc, że rozmawiali z właścicielką, która powiedziała jej, że Active Premium Beverages przestał sprzedawać produkt trzy lata temu. Teresa mówi, że kupiła butelkę aktywnego ekologicznego mydła do rąk z mleka koziego na początku tego roku, kiedy COVID-19 zaczął się rozprzestrzeniać w Australii.
Zapytaliśmy kierownika biura, czy Active Premium Beverages przestało sprzedawać mydło, ponieważ nie zawierało ono koziego mleka. Powiedziała, że istnieje „wiele powodów”, dla których firma przestała sprzedawać produkt.
Lista składników na butelce mydła zdawała się potwierdzać podejrzenia Mike'a: „W życiu nie mogłem znaleźć żadnego prawdziwego koziego mleka!” on mówi.
Ponownie poprosiliśmy o rozmowę z właścicielem. Następnego ranka kierownik biura zgodził się na naszą prośbę. Następnie wysłała nam e-mail tego popołudnia, mówiąc, że mydło „zawiera ekstrakt z koziego mleka, chociaż w tym czasie etykieta była niewłaściwie wyprodukowana”.
Właściciel Active Premium Beverages, Steve Kon, powtórzył to twierdzenie przez telefon następnego dnia. „Dopiero kilka miesięcy temu nie zdawałem sobie sprawy, że popełniono błąd”, powiedział.
Podczas tej samej rozmowy Kon powiedział również, że nie wiedział o problemie z etykietowaniem, dopóki im o tym nie powiedzieliśmy. Po raz pierwszy skontaktowaliśmy się z Active Premium Beverages w sprawie etykiety na tydzień przed rozmową telefoniczną.
To nie pierwszy raz, kiedy firma została zapytana o oznakowanie swoich produktów. W 2013, wraz z sześcioma innymi dostawcami, został zmuszony do usunięcia słowa „organiczny” z wody butelkowanej po dochodzenie ACCC.
„Standardy ekologiczne potwierdzają, że woda nie może być organiczna” – powiedziała wtedy wiceprzewodnicząca ACCC Delia Rickard. „Każde twierdzenie, że konkretna woda jest organiczna, byłoby zatem mylące lub zwodnicze”.
Sprawdzanie drobnego druku
W ramach obowiązkowego standard informacyjny dla kosmetyków, każdy składnik musi znajdować się na liście wyświetlanej na produkcie.
Istnieją wyjątki dla składników okazjonalnych – są to składniki, które nie mają działania technicznego ani funkcjonalnego i są tylko obecne na nieistotnych poziomach – oraz dla produktów, na których nie można wyświetlić listy składników ze względu na rozmiar produktu lub kształtować się. (Lista składników musi być wtedy wyeksponowana w inny sposób, np. na półce obok produktu w sklepie.)
Norma informacyjna definiuje kosmetyki jako produkty przeznaczone do stosowania na dowolnej zewnętrznej części ciała – w tym usta i zęby – w celu ich umycia, utrzymania i ochrony, a także zmiany wyglądu i zapachy.
Kupujący, którzy nie sprawdzają listy składników, która zwykle znajduje się z tyłu produktu kosmetycznego, zwykle polegają na nazwie produktu z przodu, aby wskazać, co w niej jest. Ale te etykiety mogą czasami nas sprowadzić na manowce.
Na przykład, zamiast kupować szampon ze smoły węglowej zgodnie z przeznaczeniem, kilka osób skontaktowało się z nami w sprawie przypadkowego zakupu szamponu zaprojektowanego w celu naśladowania zapachu smoły węglowej.
„Regularnie używam szamponów ze smoły węglowej, jednego ze środków na swędzenie skóry głowy mojej babci, ponieważ działa” – mówi Larry Beatty z Donnybrook w stanie Queensland.
Konsumenci kupujący szampon ze smołą węglową prawdopodobnie dążą do rzekomych korzyści fizycznych… Poważnie wątpię, aby ktokolwiek szukał produktów dla ich „zapachu” smoły węglowej
WYBÓR Członek społeczności
W lokalnym magazynie chemicznym Larry nie zauważył mniejszego nadruku z napisem „zapach” na butelce szamponu Redwin Coal Tar Shampoo, który podniósł. „Jeśli robisz zakupy w pośpiechu, bardzo łatwo je przegapić” – mówi nam. „Dopiero gdy wróciłem do domu z tym, zdałem sobie sprawę z oszustwa”.
Dla członka naszego WYBÓR Społeczność forum, niefortunna realizacja przyszła kilka dni po użyciu szamponu. „Miałem naprawdę obolały skalp”, piszą w poście, w którym nominują Redwin Coal Tar Shampoo do Shonky. (Shonkys to nasza coroczna ceremonia wręczenia nagród dla podejrzanych produktów i firm.)
„Dziwne, pomyślałem, bo nigdy wcześniej nie miałem problemu ze smołą węglową” – kontynuują. „Wtedy znów patrzę na butelkę Redwina… nie ma w niej prawdziwej smoły węglowej!”
Post wywołał dyskusję: czy etykieta Redwin wprowadza w błąd?
Co jest w imieniu?
Inny członek społeczności nie widzi wyraźnej próby oszukania: w końcu słowo „zapach” pojawia się po „smole węglowej” zarówno na przedniej, jak i tylnej etykiecie.
Ale przewyższają ich liczebnie inni, którzy twierdzą, że znacznie mniejszy rozmiar słowa „zapach” może: łatwo wprowadzić w błąd ludzi, którzy sądzą, że szampon zawiera smołę węglową – nie tylko zapach stworzony do wąchania lubię to.
Jak ujął to jeden z członków: „Konsumenci kupujący szampon ze smołą węglową prawdopodobnie po domniemanym fizyczne korzyści z dodanej smoły… Poważnie wątpię, aby ktokolwiek szukał produktów dla swojej smoły węglowej 'zapach'."
„Słowo »zapach« powinno być napisane taką samą czcionką i takim samym rozmiarem, jak »smoła węglowa«, aby przekazać apelację”, pisze inny.
Pharmacare, która jest właścicielem firmy Redwin, pominęła słowo „zapach” na swojej stronie internetowej dla „Redwin Coal Tar Shampoo”, dopóki nie skontaktowaliśmy się z nimi w tej sprawie.
Firma Pharmacare, która jest właścicielem marki Redwin, całkowicie pominęła słowo „zapach” na stronie produktu zatytułowanej „Redwin Coal Tar Shampoo” na swojej stronie internetowej. „Zrównoważona formuła szamponu Redwin Coal Tar Shampoo została specjalnie zaprojektowana, aby łagodzić łuszczącą się skórę głowy” – czytamy w opisie.
Po tym, jak zapytaliśmy o to Pharmacare, firma zmieniła wszystkie wzmianki o „Redwin Coal Tar Shampoo” na „Redwin Coal Tar Fragrance Shampoo” na stronie. Ale nie odpowiedzieli na nasze pytanie o mniejszą czcionkę używaną do „zapachu” na fizycznej etykiecie.
Na listach produktów szamponu na stronach internetowych Chemist Warehouse, Coles i Woolworths wciąż jest napisane „Redwin Coal Tar Shampoo”, bez słowa „zapach”.
Kiedy bezzapachowy oznacza pachnący
Irytująco, etykiety mogą być również mylące dla tych z nas, którzy chcą uniknąć określonego składnika.
Ostatnio dwóch kupujących antyperspirant i dezodorant Mitchum, oznaczony jako „bezzapachowy”, skontaktowało się z nami osobno po zauważeniu, no cóż, zapachu.
Dla Sheili Egan z Singleton w stanie NSW wdychanie zapachów może powodować ucisk w gardle i prowadzić do napadów kaszlu lub migreny. Jej mąż i syn używali „bezzapachowego” dezodorantu Mitchum, aby nie wywołać u niej takich reakcji.
Kiedy jej syn zaczął używać nowej butelki, Sheila wyczuła różnicę. Porównała starą butelkę z nową i zobaczyła, że dodano zapach. „Nikt w moim gospodarstwie domowym nie może teraz używać tego produktu” – mówi nam. „To naprawdę frustrujące, gdy musisz znaleźć nowe produkty z już ograniczonej gamy [produktów bezzapachowych]”.
Jane Higgins z Perth cierpi na egzemę i bóle głowy, jeśli jest wystawiona na działanie zapachów na skórze lub w powietrzu wokół niej. Po nałożeniu nowej butelki „bezzapachowego” dezodorantu Mitchum, mówi nam, że poczuła różnicę: „Ja faktycznie oskarżyłem resztę mojej rodziny o noszenie zapachu, ponieważ myślałem, że to nie może być dezodorant, to bezzapachowe!"
Zarówno Jane, jak i Sheila są sfrustrowane, że wcześniej bezzapachowy dezodorant, który jest rzadkim znaleziskiem, teraz ma zapach. Dziesiątki postów na temat dezodorantu na stronie productreview.com.au sugerują, że nie są osamotnieni w swojej irytacji.
„Byłem bardzo lojalnym klientem, ponieważ mam ekstremalną wrażliwość chemiczną na zapachy” – pisze jedna osoba. „Nowa formuła twierdząca, że jest bezzapachowa, jest oszukańcza… i boli!”
Inny pisze: „Oczywiście zmień formułę, ale także zmień etykietę. Nie można tego nazwać „bezzapachowym” żadnym obszarem wyobraźni. Straciłem klienta na całe życie”.
Właściwie oskarżyłem resztę mojej rodziny o noszenie zapachu, ponieważ myślałem, że to nie może być dezodorant, jest bezzapachowy
Jane Higgins, Perth
Sheila napisała do Mitchum Australia & New Zealand na Facebooku z pytaniem, czy marka zmieniła formułę swojego „bezzapachowego” dezodorantu.
Mitchum odpowiedział, że „drobna zmiana formuły obejmuje dodanie „środka maskującego” do zneutralizować zapach w nowej formule, aby upewnić się, że Mitchum Unscented nadal nie będzie miał wyczuwalny zapach. Ten neutralizator jest wymieniony na opakowaniu jako Parfum (zapach)".
Sheila jest niezadowolona z odpowiedzi. „Myślę, że etykietowanie jest mylące i utrudnia to ludziom takim jak ja” – mówi. „Wystarczająco trudno jest znaleźć bezzapachowe produkty bez znalezienia czegoś, co powinno być w porządku, a potem nie jest”.
Jane nie otrzymała odpowiedzi na wiadomość, którą wysłała do Mitchum na Instagramie. W swojej wiadomości Jane napisała, że ma alergię na produkty zapachowe i zapytała, w jaki sposób dezodorant może być oznaczony jako bezzapachowy, gdy zapach jest składnikiem.
O to samo zapytaliśmy firmę Revlon Australia, która jest właścicielem marki Mitchum. Zasugerowaliśmy również, że oznakowanie dezodorantu może być fałszywe lub wprowadzające w błąd zgodnie z australijskim prawem konsumenckim.
Revlon odpowiedział, że nie jest fałszywe ani mylące. Mimo to firma zdecydowała się na rozpoczęcie sprzedaży starej formuły dezodorantu Mitchum Roll On w Australii od października.
„Nasze rozumiemy, że „bezzapachowy” może być używany, jeśli produkt nie ma wyczuwalnego zapachu, ale produkty „bezzapachowe” może zawierać niewielkie ilości zapachu, aby zamaskować zapach innych składników” – napisała firma w wiadomości na Facebooku do nas.
Zauważyli, że WYBÓR artykuł z 2018 roku powiedział: „Szukaj produktów bezzapachowych, ponieważ produkty „nieperfumowane” mogą nadal zawierać zapach maskujący chemiczny zapach produktu”.
Znaczenie bycia otwartym
Pod australijskie prawo konsumenckie, firmy nie mogą składać oświadczeń – w tym na opakowaniach produktów – które są nieprawidłowe lub mogą wywołać fałszywe wrażenie.
Rzecznik ACCC twierdzi, że wszelkie rozważania dotyczące tego, czy etykiety lub reklamy produktu wprowadzają w błąd w ramach ACL powinien brać pod uwagę „ogólne wrażenie, jakie reklama lub opakowanie wywiera na rozsądnego konsumenta jako cały".
Obejmuje to „złożone oświadczenia i użyte obrazy oraz ich względną widoczność, rozmieszczenie i rozmiar, i nie zależy od użycia żadnego konkretnego słowa”, mówi rzecznik.
Dokładne etykiety mają kluczowe znaczenie dla zrozumienia przez użytkownika, czy produkt może powodować podrażnienie lub poważną reakcję alergiczną
Jeśli naprawdę chcesz mieć pewność, że produkt zawiera określony składnik, radzą sprawdzić listę składników.
Jednak przykłady, które wymieniliśmy, stanowią wyraźne przypomnienie tego, w jaki sposób ludzie polegają na wyraźnym etykietowaniu przy wyborze produktu kosmetycznego i, co ważne, w jaki sposób mylące etykiety mogą wpłynąć na kupujących im.
Skutki tych etykiet wykraczają poza zdolność ludzi do oceny wartości produktu na podstawie jego składników. Dokładne etykiety mają kluczowe znaczenie dla zrozumienia przez osobę, czy produkt może powodować podrażnienie lub poważną reakcję alergiczną.
Ważne jest, aby firmy korzystające z określonych terminów marketingowych na swoich etykietach to rozumiały.
Co mogą zrobić konsumenci?
Jeśli kupiłeś produkt, który Twoim zdaniem zawiera fałszywe lub wprowadzające w błąd twierdzenie, pierwszym punktem kontaktu jest sprzedawca lub producent (lub obaj), aby wyjaśnić problem i ubiegać się o zwrot pieniędzy.
Możesz również zgłosić problem do agencji ochrony konsumentów w swoim stanie lub terytorium lub do ACCC.
Dbamy o dokładność. Widzisz coś, co nie jest w porządku w tym artykule? Powiadom nas lub przeczytaj więcej o sprawdzanie faktów w CHOICE.
Aby podzielić się swoimi przemyśleniami lub zadać pytanie, odwiedź forum społeczności CHOICE.