Opłaty i prowizje bankowe nadal stanowią problem

Skandaliczne opłaty bankowe

Ostatnia aktualizacja: 25 czerwca 2018

Największe australijskie banki całkiem nieźle wykorzystują nasze pieniądze – depozyty gospodarstw domowych i firm, spłaty odsetek, składki ubezpieczeniowe, lista jest długa.

I wydaje się, że dla nich to działa. Większe banki z roku na rok odnotowują ogromne zyski i stały się jednymi z najbardziej dochodowych instytucji finansowych na świecie.

Ale oprócz wykorzystywania naszych pieniędzy do zarabiania pieniędzy, duże i małe banki również nakładają na nas opłaty i to w wielu.

W tym artykule:

  • Szał opłat
  • Walka z opłatami bankowymi
  • Ukryte koszty kredytu
  • Najgorszy z płatników
  • Kosztowne transakcje

Szał opłat

Australijskie gospodarstwa domowe zapłaciły łącznie prawie 4,38 miliarda dolarów opłat bankowych w 2015 roku, w tym średnio około 468 dolarów na gospodarstwo domowe. W 2017 r. liczba ta wzrosła do 4,5 miliarda dolarów.

W przypadku klientów banków detalicznych dużą część tego szaleństwa związanego z opłatami można przypisać opłatom za karty kredytowe, które przedmiot sporu nie tak dawno.

Ale banki wkradają się również w szereg innych opłat, takich jak „opłata regulacyjna” Commonwealth Bank w wysokości 102,50 USD, która ma zastosowanie do klientów jego Colonial First State FirstWrap Personal Super produkt i Commonwealth Private, chociaż bank podobno zrezygnował z niego dla niektórych klienci.

W ramach przygotowań do bankowej komisji królewskiej, która rozpoczęła się na początku tego roku, zapytaliśmy 2763 członków CHOICE o ich największe problemy z bankami. Na szczycie listy znalazły się nieuczciwe opłaty.

Walka z opłatami bankowymi

Kancelaria prawna Maurice Blackburn złożyła pozew zbiorowy przeciwko bankowi ANZ we wrześniu 2010 r., twierdząc, że jego opłaty wyniosły kary, których bank nie był uprawniony do nałożenia.

W grudniu 2011 r. firma złożyła pozwy zbiorowe przeciwko Commonwealth Bank, Westpac, NAB i Citibank w sprawie na tych samych terenach, a na początku 2012 r. rozszerzył swój zasięg na spółki zależne Bankwest i Westpac, St. George i Bank SA.

Według Maurice'a Blackburna do pozwu zbiorowego przystąpiło ponad 185 000 klientów banków, domagając się roszczenia w wysokości około 240 milionów dolarów.

W tym czasie opłaty pobierane przez banki wahały się od 7 do 60 USD, a wiele z nich pobierało 30 lub 35 USD za codzienne wpadki bankowe, takie jak niewystarczające środki.

Wydawało się, że prawnicy mieli rację: banki mogą być uzasadnione, aby pobierać wszelkie koszty, aby poradzić sobie z niewystarczającymi środkami lub inne wykroczenia klientów, ale powinni mieć możliwość naliczania kar przekraczających ich koszty, tak jakby byli organami ścigania agencje?

W 2014 r. sędzia sądu federalnego Michelle Gordon orzekł, że opłaty za zwłokę w płatnościach kartą kredytową są bezprawnymi karami, jeśli przekraczają rzeczywisty koszt obsługi opóźnionych płatności ponoszonych przez ANZ. Jednak honorarium i opłaty za przekroczenie limitu nie zostały uznane za niezgodne z prawem.

Sędzia Gordon oszacował koszt obsługi opóźnionych płatności na około 50 centów, co jest dalekie od wielu wielokrotności tej kwoty, którą banki pobierały w tamtym czasie.

Niestety wygrana konsumenta, taka jaka była, była krótkotrwała: w 2015 r. Sąd Najwyższy uchylił jej decyzję.

Masz dość opłat

CHOICE zajmuje się sprawą opłat bankowych od ponad dekady. Już w 2007 roku we współpracy z Centrum Praw Konsumenta rozpoczęliśmy kampanię „Uczciwa opłata”, a w maju 2009 roku Reserve Bank of Australia (RBA) opublikował dane dotyczące opłat za wyjątki (takie jak niewystarczające środki lub opłaty za opóźnienia w płatnościach) za pierwsze czas.

Nasza kampania nabrała rozmachu i nadal wywieraliśmy presję. W lipcu 2009 r. NAB pozbył się opłat karnych za rachunki transakcyjne, aw sierpniu poszło w jego ślady kilka innych banków.

Ale teraz, dzięki komisji królewskiej, banki znów są pod lupą i zbierają wszelkiego rodzaju czarne znaki na swoich kartach wyników etycznych. Pomyśleliśmy więc, że nadszedł czas, aby przyjrzeć się, kto za co pobiera opłaty i jakie rodzaje opłat nadal powodują największy ból finansowy.

Ukryte koszty kredytu

Opłaty za karty kredytowe są z pewnością najgorsze, znacznie przewyższające opłaty za rachunki bankowe. W większości przypadków w ostatnich latach pełzały one w górę.

ŚREDNIE OPŁATY ZA KARTĘ KREDYTOWĄ
Średnie roczne opłaty
2016 $114
2017 $118
2018 $121
Średnie opłaty za zwłokę
 2016  $16
 2017  $17
 2018  $16
 Średnie opłaty za przekroczenie limitu
 2016  $14
 2017  $13
 2018  $14

Ból związany z opóźnieniami w płatnościach

Poza średnimi istnieją dość nieprzyjemne wartości odstające, szczególnie w kategorii opłat za opóźnienia w płatnościach za karty kredytowe – rodzaje opłat, które zostały tymczasowo uznane za nielegalne w 2014 roku.

Kim są najgorsi żonglerzy opłat? Wszystkie Jetstar, Macquarie Bank, Myer oraz Woolworths karty kredytowe obciążają oszałamiającą 35 USD opłaty za każdym razem, gdy dokonujesz opóźnionej płatności, co czyni je najbardziej kosztownymi kartami (płatnymi) dla opóźnionych płatności.

Miesięczne opłaty za prowadzenie konta – nadal istnieją!

Centralnym punktem naszej wcześniejszej kampanii przeciwko nieuczciwym opłatom bankowym było zniesienie opłat za prowadzenie konta, skandaliczna praktyka, która na szczęście została przesunięta na margines.

Wyobraź sobie: musisz płacić bankowi miesięczną opłatę za przywilej posiadania rachunku oszczędnościowego lub zarządzania gotówką (rodzaj hybrydowego rachunku transakcyjno-oszczędnościowego). Tymczasem bank wykorzystuje twoje pieniądze do własnych celów i ogólnie płaci marne oprocentowanie.

Na szczęście oszczędności i opłaty za prowadzenie konta za zarządzanie gotówką są obecnie bardzo nieliczne, ale nie wymarły całkowicie.

Niektóre z tych kont nadal pobierają miesięczną opłatę, jeśli pewne warunki nie są spełnione (np. saldo minimalne).

Kosztowne transakcje

Spośród 181 kont transakcyjnych, które sprawdziliśmy, 55 nadal pobiera miesięczną opłatę, chociaż spełnienie pewnych warunków, takich jak minimalne depozyty, często oznacza, że ​​opłata zostanie zniesiona.

Plusem jest to, że ogólne opłaty za rachunki transakcyjne spadły w ostatnich latach, a ich unikanie stało się łatwiejsze.

Ponadto konsumenci mają coraz łatwiejszy dostęp do własnych pieniędzy bez narażania się na opłatę, dzięki bankomatom własnych banków, w których cztery duże banki całkowicie zrezygnowały z opłat za korzystanie z bankomatów i produkty takie jak konto ING Orange Everyday, które zwrócą wszelkie opłaty bankomatowe, o ile wpłacisz co najmniej 1000 USD miesięcznie i użyjesz karty kredytowej lub debetowej ING co najmniej pięć razy miesiąc.

Jeśli Twoje konto transakcyjne pobiera miesięczną opłatę, przedstaw swojemu bankowi ultimatum: zrezygnuj z opłaty lub powiedz tak długo mojej firmie.

Związane z:

  • Jak skuteczni są bankowi „rzecznicy klienta”?
  • Jak złożyć spór bankowy
  • Banki potrzebują pięciu lat na zwrot pieniędzy ofiarom oszustwa
  • Szokery z bankowej komisji królewskiej
  • Aug 03, 2021
  • 26
  • 0