W 2008 roku przeprowadziliśmy ankietę wśród 180 praktykujących lekarzy rodzinnych na temat zakresu wpływu przemysłu farmaceutycznego w Australii. Nasze badania wykazały wtedy, że firmy farmaceutyczne mają duży wpływ na przepisywanie leków i nie ma powodu, by oczekiwać, że od tego czasu wszystko się znacznie zmieniło. Nastąpiło pewne zaostrzenie Medicines Australijski Kodeks Postępowania obejmuje ten obszar praktyki medycznej, ale mimo to istnieją mocne dowody na to, że promocja farmaceutyczna nie leży w najlepszym interesie konsumentów.
Działalność polegająca na sprzedaży leków
Farmacja to wielki biznes. Firmy farmaceutyczne w Australii odnotowały w latach 2009-10 obroty w wysokości około 22 miliardów dolarów i od tego czasu tylko one rosły. Opracowywanie nowych leków i przeprowadzanie różnych badań klinicznych wymaganych przed ich wprowadzeniem do: rynek jest drogi, więc firmy farmaceutyczne mają wyraźną zachętę do wprowadzania na rynek swoich leków agresywnie.
Firma posiada patent na lek przez okres do 25 lat, zanim generyczne wersje tego samego leku będą mogły być wytwarzane przez innych producentów i oferowane konsumentom po niższej cenie. W interesie firmy jest więc generowanie jak największego zwrotu z produktu przed wygaśnięciem patentu.
Publicznie dostępnych jest bardzo niewiele informacji na temat rzeczywistej kwoty, jaką firmy farmaceutyczne wydają na marketing swoich produktów, ale niektóre szacunki sugerują, że to więcej niż przeznaczają na badania i rozwój, które w latach 2008-09 wynosiły ponad miliard dolarów.
Marketing farmaceutyczny, jak każdy marketing, służy do stymulowania popytu i zwiększania zysków – więc gdyby to nie zadziałało, nie zrobiliby tego. Ponieważ dostarczone informacje nie są niezależne, mogą prowadzić do niewłaściwych praktyk w zakresie przepisywania leków, które narażają konsumentów na niepotrzebne ryzyko. Może również zwiększyć koszt Programu Świadczeń Farmaceutycznych (PBS), finansowanego przez podatników.
Lekarze są kluczowymi celami marketingu farmaceutycznego w Australii, ponieważ reklama skierowana bezpośrednio do konsumentów jest tu zabroniona i tylko lekarze mają prawo przepisywać niektóre leki.
Jak lekarze pierwszego kontaktu uzyskują najnowsze informacje o lekach?
Lekarze rodzinni korzystają z różnych źródeł, aby poinformować o tym, czy przepisać nowy lek, w tym opinii ich kolegów, prasy branżowej, takiej jak: Australijski lekarz oraz Obserwator medyczny, oraz finansowaną przez rząd National Prescribing Service (NPS), niezależną organizację non-profit zajmującą się wysokiej jakości stosowaniem leków.
Na szczęście, zgodnie z naszą ankietą, najczęściej używanym źródłem informacji są dowody kliniczne. Jednak kolejnym najczęstszym źródłem są firmy farmaceutyczne lub ich przedstawiciele — 73% ankietowanych lekarzy rodzinnych wykorzystuje je jako źródło informacji. I są głównym źródłem informacji dla 16% lekarzy rodzinnych, gdy decydują o przepisaniu nowego leku.
Biorąc pod uwagę, że przemysł farmaceutyczny dociera do lekarzy rodzinnych wieloma drogami, w tym przedstawicielami, pocztą bezpośrednią, spotkaniami dotyczącymi wprowadzania leków, konferencje, reklamy w czasopismach i oprogramowanie do recept, nic dziwnego, że informacje, które chcą, aby lekarze słyszeli, są często na szczycie umysł.
Kontakt lekarzy rodzinnych z firmami farmaceutycznymi
Zapytaliśmy uczestników naszego badania — wszystkich praktykujących lekarzy rodzinnych — o ich kontakt z firmami farmaceutycznymi.
Otrzymywali średnio siedem wizyt miesięcznie od przedstawicieli narkotykowych. Jedna wizyta w tygodniu może być więcej niż wystarczająca dla zapracowanego lekarza rodzinnego, ale 65% lekarzy rodzinnych spotyka się z więcej niż jednym powtórzeniem lekarskim tygodniowo, a 34% lekarzy rodzinnych widziało 10 lub więcej powtórzeń w ciągu miesiąca, co daje w sumie co najmniej dwa w tygodniu. Trzy procent ankietowanych stwierdziło, że widzi co najmniej 20 powtórzeń w ciągu jednego miesiąca.
NPS zapewnia lekarzom niezależne informacje, w tym mały program wizyt edukacyjnych prowadzonych przez specjalistów NPS ds. narkotyków (niezależny odpowiednik przedstawicieli firm farmaceutycznych). Ale tylko połowa ankietowanych lekarzy rodzinnych była świadoma NPS - a 67% lekarzy rodzinnych, którzy byli tego świadomi serwis faktycznie widział specjalistów od narkotyków NPS, częstotliwość wizyt przedstawicieli firm farmaceutycznych była znaczna większy.
Otrzymywali średnio 10 wysyłek promocyjnych tygodniowo od firm farmaceutycznych; 62% ankietowanych przez nas lekarzy pierwszego kontaktu otrzymywało 10 lub więcej wysyłek promocyjnych tygodniowo.
Czterdzieści procent lekarzy rodzinnych było sponsorowanych przez firmę farmaceutyczną, aby wziąć udział w konferencji, seminarium lub szkoleniu w Australii — a 3% za granicą — w ciągu ostatnich 12 miesięcy.
Wiadomo, że marketing leków wpływa na przepisywanie leków
Wiadomo, że kontakt z firmami farmaceutycznymi wpływa na przepisywanie nowych leków przez lekarza rodzinnego i nie zawsze jest to korzystne dla pacjentów.
Ankieta przeprowadzona w Wielkiej Brytanii wśród 1097 praktyków wykazała, że lekarze pierwszego kontaktu, którzy zgłaszają cotygodniowy kontakt z przedstawicielami ds. Narkotyków, są bardziej prawdopodobni niż ci którzy mają rzadszy kontakt w celu przepisywania leków bez uprzedniego sprawdzenia opublikowanych dowodów klinicznych skuteczność.
Inne badanie z udziałem 1019 lekarzy pierwszego kontaktu z Holandii wykazało, że częstsze wizyty przedstawicieli narkotyków były związane z niższą jakością przepisywania leków.
Prawidłowo przepisane leki przynoszą ogromne korzyści. Ale używane niewłaściwie lub niewłaściwie mogą spowodować znaczne szkody.
Pod wpływem
W złożonym świecie produkcji farmaceutycznej zaangażowanych jest wielu graczy, od opracowania nowego leku po… lekarz przepisujący ci to, a firmy farmaceutyczne wpływają na graczy na każdym poziomie – czy to podczas badań, licencjonowania czy awans.
Leki Australia
Firma Medicines Australia stosuje Kodeks Postępowania, który wyznacza standardy etycznego marketingu i promocji leków na receptę. Ale reprezentuje również przemysł farmaceutyczny w Australii, więc istnieje oczywisty konflikt interesów. Kodeks postępowania nie obejmuje leków generycznych i dostępnych bez recepty, chociaż prawdopodobnie nie są one sprzedawane lekarzom w tak dużym stopniu, więc budzą mniejsze obawy.
PBAC
Komitet Doradczy ds. Świadczeń Farmaceutycznych decyduje, które leki są wymienione w Planie Świadczeń Farmaceutycznych (PBS). Rząd dotuje pacjentowi koszt leku znajdującego się na liście PBS powyżej opłaty za receptę lub współpłacenia. Ponad dwie trzecie ankietowanych przez nas lekarzy rodzinnych korzysta z PBS, aby pomóc im w podejmowaniu decyzji dotyczących przepisywania leków. Firmy farmaceutyczne mogą czerpać znaczne korzyści finansowe z umieszczania swoich produktów na liście PBS, dlatego często lobbują bezpośrednio lub za pośrednictwem grup pacjentów.
Pacjenci
Chociaż firmy farmaceutyczne nie mogą bezpośrednio sprzedawać pacjentom leków na receptę, informacje o tych lekach nadal docierają do nich za pośrednictwem mediów, grup pacjentów i kanałów internetowych. Jeden z lekarzy ogólnych powiedział nam: „Bardzo nie lubię praktyki [firmy farmaceutycznej] promowania nowych leków wśród społeczeństwa poprzez „informacje prasowe” w mediach. Może to sprawić, że pacjenci będą pytać swoich lekarzy o lek, ale frustrujące jest radzenie sobie z tym, jak lekarz starający się zapewnić zrównoważone widok dla pacjenta.” W naszej ankiecie 37% lekarzy rodzinnych stwierdziło, że prośby pacjentów pomagają im zdecydować, czy przepisać nowy lek.
Grupy pacjentów
Reprezentują one interesy pacjentów cierpiących na różne choroby i oferują usługi wsparcia oraz informacje dla pacjentów, rodzin i opiekunów. Jednak wiele grup otrzymuje fundusze od firm farmaceutycznych i chociaż jest ono bardzo potrzebne, może zagrozić niezależności grupy i dostarczanych przez nią informacji.
Firmy farmaceutyczne
W środowisku, w którym informacje są szybko aktualizowane i jest tak dużo informacji, lekarze i pracownicy służby zdrowia muszą wiedzieć, muszą polegać na wielu źródłach, aby przepisać odpowiedni lek Ty. W naszym badaniu 73% lekarzy rodzinnych stwierdziło, że jako źródła tych informacji korzysta z firm farmaceutycznych lub ich przedstawicieli.
Czasopisma medyczne
Opublikowane badania pomagają lekarzom przepisującym leki w wyborze leczenia — 53% ankietowanych lekarzy pierwszego kontaktu korzysta z czasopism medycznych, takich jak Medical Journal of Australia, jako źródła informacji. Dowody kliniczne są najczęściej głównym źródłem informacji przy decyzjach przepisywania leków podejmowanych przez ankietowanych przez nas lekarzy rodzinnych, ale duża część badania leków opierają się na finansowaniu przemysłu i nie wszystkie wyniki badań muszą być publikowane, więc te z niejednoznacznymi lub negatywnymi wynikami mogą nie być widziany.
TGA
Administracja Towarów Terapeutycznych (TGA) jest organem rządowym odpowiedzialnym za wydawanie licencji i zapewnianie bezpieczeństwa leków i wyrobów medycznych. Ocenia nowe leki pod kątem jakości, skuteczności i bezpieczeństwa oraz reguluje produkcję, badania i marketing leków. TGA jest w całości finansowane z opłat, które przemysł płaci za zatwierdzenie leków, więc w interesie TGA jest zatwierdzanie leków w odpowiednim czasie.
Co lekarze sądzą o marketingu leków?
Zapytaliśmy naszych uczestników badania, co sądzą o wpływie kontaktu z firmami farmaceutycznymi. Zdecydowana większość zgodziła się, że to dobrze, że firmy farmaceutyczne udostępniają materiały promocyjne i wizyty na temat nowych leków i że wolą otrzymywać informacje od firm farmaceutycznych o nowych lekach w formie marketingowej lub promocyjnej niż nie otrzymywać ich na adres wszystko.
Tylko mniejszość uważała, że często byli naciskani przez przedstawicieli firm farmaceutycznych na spotkanie z nimi lub że nie ma wystarczających źródeł niezależnych informacji na temat nowych leków. A większość nie ufała informacjom otrzymywanym od firm farmaceutycznych tak bardzo, jak z niezależnych źródeł.
Lekarze rodzinni opowiadają się za wizytami lekarskimi, ponieważ dostarczają im one aktualnych informacji w wygodny sposób. Jak powiedział nam jeden z lekarzy ogólnych: „[Marketing firmy farmaceutycznej] jest często jedynym sposobem, w jaki można na czas uzyskać informacje o nowych lekach”.
Zdają sobie sprawę, że firmy farmaceutyczne są w dużej mierze nastawione na zysk i nie są pozbawione uprzedzeń: „[Firmy farmaceutyczne] odgrywają ważną rolę – w tym świadomość, przedstawianie dowodów itp. Prawdopodobnie nie prezentują dowodów bez uprzedzeń, ale my, klinicyści, wiemy i tego oczekujemy”.
Ale rzeczywistość jest taka, że lekarze rodzinni otrzymują znacznie więcej informacji od firm farmaceutycznych niż z niezależnych źródeł. ''[Firmy farmaceutyczne] naprawdę wydają się być jedynymi, które wychodzą i to robią. Większa uwaga NPS byłaby cudowna!'' powiedział jeden z lekarzy ogólnych.
Kodeks postępowania
Leki Australia –– organ reprezentujący przemysł farmaceutyczny w Australii –– administruje Kodeksem Postępowania, który wyznacza standardy etycznego marketingu i promocji leków. Nasze badanie wykazało, że jeden na ośmiu lekarzy rodzinnych nie wiedział o Kodeksie Postępowania.
Kodeks określa zasady promocji farmaceutycznej we wszystkich formach, w tym materiałów promocyjnych produkowanych przez firmy farmaceutyczne (reklamy w elektronicznych pakietach oprogramowania do przepisywania leków, na przykład mailingi, prezenty i oferty), przedstawiciele firm farmaceutycznych, sponsoring (na przykład grup pacjentów) i zaangażowanie firm farmaceutycznych w wydarzenia edukacyjne dla służby zdrowia profesjonaliści.
Kodeks nie zezwala na oznakowanie materiałów promocyjnych, takich jak długopisy i notatniki, konkretnymi nazwami leków, ale zezwala na oznakowanie tych przedmiotów nazwą firmy farmaceutycznej.
Niestety, w porównaniu do swojego brytyjskiego odpowiednika, sam Kodeks pozostawia wiele do życzenia.
Zgodnie z brytyjskim kodeksem postępowania, przedstawiciel nie powinien odwiedzać lekarza więcej niż trzy razy w roku (a przy tak wielu firmach promujących produkty, nawet to może naprawdę się sumować). Ale Kodeks Postępowania Medicines Australia jest mniej szczegółowy. Mówi po prostu: „Przedstawiciele firmy powinni zapewnić, że częstotliwość, termin i czas trwania spotkań, wraz ze sposobem ich wykonania nie mogą powodować niedogodności dla służby zdrowia profesjonalny.''
Kodeks postępowania w Wielkiej Brytanii ogranicza również liczbę wysyłek, które firmy mogą wysyłać lekarzom rodzinnym na temat nowych leków w ciągu sześciu miesięcy od wprowadzenia leku na rynek i w ciągu roku. Kodeks australijski obejmuje zawartość przesyłek reklamowych, ale nie ilość.
Firmy farmaceutyczne wydają miliony na wydarzenia dla lekarzy
Co roku firmy farmaceutyczne wydają kilka milionów dolarów na imprezy dla lekarzy i innych pracowników służby zdrowia. Tysiące tych wydarzeń – przede wszystkim związanych z edukacją – odbywa się każdego roku. Na przykład w ciągu zaledwie sześciu miesięcy 2013 r. wydano ponad 44 miliony dolarów na ponad 16 000 wydarzeń edukacyjnych.
W sierpniu 2012 r. firma Medicines Australia powołała grupę roboczą w celu opracowania środków mających na celu poprawę przejrzystości płatności między pracownikami służby zdrowia a przemysłem farmaceutycznym. Ważnym krokiem było regularne raportowanie wydarzeń edukacyjnych i ich kosztów. To mile widziany krok naprzód.
Zgodnie z zapisami Kodeksu zakazane są obfite posiłki, a spotkania muszą odbywać się „w miejscach, które mają odpowiednie zaplecze, aby wspierać edukację”. Raporty z przeszłości ujawniły, że niektóre firmy farmaceutyczne wydają ponad 100 dolarów za głowę na podbijanie i spożywanie posiłków (i najwyraźniej na edukację) lekarzy rodzinnych w eleganckich restauracjach. Podejmowane są działania mające na celu zwiększenie przejrzystości transakcji, chociaż proponowany system ujawniania informacji będzie podlegał samoregulacji branży i umożliwi lekarzom wycofanie się. Oczywiście ci, których przyjęte „prezenty” zaczynają wyglądać zawstydzająco, również rozważą rezygnację w odpowiednim czasie.
Góra promocji
W ramach naszej ankiety z 2008 r. poprosiliśmy lekarza rodzinnego z praktyką na północnych przedmieściach Sydney, aby odnotował wszystkie kontakty z przemysłem farmaceutycznym, jakie miał w ciągu jednego miesiąca. Otrzymał:- 11 bezpośrednich wizyt przedstawicieli narkotykowych
- 17 broszur promocyjnych leków
- sześć próbek leków
- pięć ulotek informacyjnych o produkcie
- trzy zaproszenia na funkcje
- trzy zaproszenia do odwiedzenia stron internetowych firm farmaceutycznych
- jedna broszura informacyjna dla pacjenta
- jedna ulotka informacyjna leków konsumenckich
- jeden markowy długopis
- jeden magnes
- jedna podkładka pod mysz
- jeden notatnik
- inne drobiazgi
„Normalnie wiele z tych rzeczy jest filtrowanych do kosza, ale to ćwiczenie było zaskakujące – zebranie ich przez miesiąc było naprawdę interesujące, aby zobaczyć, ile otrzymujemy” – powiedział.
Chociaż nie zawsze odnosi się do zapewnionych promocji, ten lekarz powiedział, że wolałby otrzymywać informacje niż otrzymać nic i nie sądzi, aby miało to wpływ na jego przepisywanie.
„Myślę, że większość lekarzy jest wystarczająco bystra, by zdać sobie sprawę, że firmy farmaceutyczne muszą sprzedawać swoje produkty. Nie przepisałbym leku, gdyby nie przynosił korzyści moim pacjentom lub gdybym uważał, że jest nieodpowiedni”.
WYBÓR werdyktu
Nasze badanie wykazało, że promocja farmaceutyczna jest obfita, podczas gdy obiektywne, oparte na dowodach informacje pochodzące od niezależnych organizacji nie są wykorzystywane w podejmowaniu decyzji dotyczących przepisywania leków.
Chcemy, aby rząd zainwestował więcej pieniędzy w niezależne usługi NPS zajmujące się szczegółowymi informacjami o lekach i inne działania, aby promować wysokiej jakości stosowanie leków.
Pomimo ważnych kroków naprzód, takich jak wspomniane powyżej raportowanie przejrzystości, uważamy, że Kodeks Postępowania Medicines Australia nadal wymaga poprawy. Musi zapewniać wystarczające kary, aby powstrzymać naruszenia i musi być skuteczniejsze monitorowanie i egzekwowanie Kodeksu. Docelowo powinien być zarządzany przez organ niezależny od przemysłu farmaceutycznego.
WYBÓR badanie reklamy leków
W oddzielnym dochodzeniu z 2008 r. zbadaliśmy reklamy w medycznej prasie branżowej przez okres 12 miesięcy, przyglądając się szczegółowo lekom stosowanym w leczeniu wysokiego ciśnienia krwi. Stwierdziliśmy, że promocja koncentrowała się na lekach nowszych i droższych, ale niekoniecznie bardziej skutecznych. Leki, które nie są objęte patentem, są rzadko promowane, nawet jeśli ich stosowanie jest uważane za najlepszą praktykę. Odkrycia te pokazują niektóre z błędów, które sprawiają, że reklama farmaceutyczna jest kiepskim źródłem informacji dla lekarzy.