kwiecień 2016
W tym roku wyborczym nagle wydaje się, że wszyscy mówią o super.
A to nie jest zła rzecz. Z ponad 2 bilionami dolarów w aktywach emerytalnych, super jest prawdopodobnie najważniejszym sektorem w australijskiej gospodarce.
Jest to również niezwykle ważne na poziomie osobistym. Poprawa oczekiwanej długości życia oznacza, że dla większości z nas super będzie określać jakość naszego życia przez dziesięciolecia po przejściu na emeryturę.
Dlatego stosowne jest, abyśmy dyskutowali o tym, czy super system działa skutecznie i czy miliardy dolarów przeznaczone na super ulgi podatkowe są dobrze wydane.
Ale jeśli postrzegamy emeryturę tylko jako źródło oszczędności budżetowych, istnieje ryzyko, że stracimy większą problem w sercu systemu: fakt, że zbyt wielu konsumentów po prostu nie jest nimi zainteresowanych Super.
Jednym z powodów jest to, że super wydaje się być długoterminowym, odległym problemem. Ponad 30% osób w wieku od 18 do 64 lat uważa, że emerytura jest zbyt odległa, aby ją planować. Mówi tak nawet 17% osób w wieku 50-54 lata.
Nawet jeśli ludzie próbują się zainteresować, jest to dla nich trudne. Nasze badania pokazują, że 47% ludzi uważa, że znalezienie najlepszego dla siebie produktu emerytalnego jest skomplikowane. To strasznie dużo zdezorientowanych ludzi jak na obowiązkowy system.
Ale to wciąż nie jest główny problem. Myślę, że duży problem z super polega na tym, że jest po prostu zbyt nudny. W ciągu ostatnich 20 lat doświadczenia konsumenckie dotyczące super niewiele się zmieniły. Większość zmian została skopiowana z innych sektorów lub spowodowana zmianami regulacyjnymi.
Cyfrowe doświadczenie super jest dość rozczarowujące – jedyną poważną zmianą, jaką zauważyłem, jest to, że teraz otrzymuję moje oświadczenia pocztą elektroniczną. Natomiast innowacje w zakresie produktów cyfrowych doprowadziły do gruntownych zmian w innych sektorach.
Mamy prawo oczekiwać czegoś lepszego. Supersektor został zbudowany na silnym wsparciu publicznym, narzuconym przez ustawodawstwo i wzmocnionym obowiązkowymi składkami pracodawców. Grupy konsumentów opowiadały się za tymi cechami i to one sprawiają, że nasz system dochodów emerytalnych jest silny i wyjątkowy. Ale super fundusze muszą postrzegać je jako przywilej. A w zamian te fundusze powinny robić znacznie więcej, aby ułatwić ludziom zrozumienie, jak działa ich supermoc, i podejmowanie decyzji o tym, co jest dla nich dobre.
Co najważniejsze, powinni dążyć do radykalnej transformacji super, opartej na głębokim zrozumieniu tego, jak myślą i czują konsumenci.
CHOICE planuje w przyszłym roku dużo więcej do powiedzenia na temat super, ponieważ żaden inny głos w debacie nie mówi wyłącznie z perspektywy konsumenckiej. To zbyt duży problem, abyśmy mogli zignorować.